Data: 2009-08-03 19:59:42
Temat: Re: Chemia zakochania. Bossski stan. Czy podlega kontroli?
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aicha wrote:
>> Powiedzieć stop zanim zawładnie umysłem chemia? Da się?
>> Wyczujesz, że ten osobnik może wyzwolić falę uniesień i
>> ominiesz go? Świadomie odmawiając sobie przyjemności?
>> Tortura normalnie.
> Hmmm... "zanim" jeszcze nie próbowałam. W trakcie już tak. Kilka razy
> - od
> http://groups.google.pl/group/alt.pl.psychologia.mil
osc/browse_thread/thread/f91794ec7afac2d3/5823802a33
94a89f?hl=pl&q=milosc+w+sieci+author%3AAgnieszka&lnk
=ol&
> http://groups.google.pl/group/alt.pl.psychologia.mil
osc/browse_thread/thread/f15fb78ef1c7f3f5/2e0325eded
8a2a53?hl=pl&q=niech+mnie+ktos+przytuli+author:Agnie
szka
> przez bluzgi i pełną wściekłości odpowiedź na drugie "adieu", kolejny
> stop wykonany "własnoręcznie" - za pomocą butelki wina i kieliszka łez
> (bo on kogoś miał, a ja nie chciałam dalej brnąć w "niewinny" flirt),
> skończywszy na ostatnim, który po tym, kiedy uświadomiłam sobie swoje
> uczucia zabolał mnie fizycznie (dosłownie - ból żołądka), później
> przez jakiś czas dawał radość i inspirację do pisania, a potem wygasał
> stopniowo do zera. Ćwiczenie czyni mistrza ;)))
Poza innymi refleksjami zauważyłem w cytowanych historycznych już wątkach
appm, że prawdę mówili uczestnicy utrzymujący, że inni pod każdym względem
ludzie przeważali pisząc wtedy. Nie mówiąc o tym, że niektórzy, siedem lat
młodsi, byli bardzie do ran przykładalni... :)
--
pozdrawiam
michał
|