Data: 2017-05-18 23:27:44
Temat: Re: Chętne dziewczyny...?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> W dniu czwartek, 18 maja 2017 23:10:56 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>> Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>> Jakub A. Krzewicki .
>>>>
>>>> Co mi szkodzi czytanie łgarstw w które nie wierzę, a tylko razem z kolegą
>>>> pokazujemy sobie co bardziej pikantne kawałki, żeby się pośmiać?
>>>> Przecież nikt nie da się na to nabrać, to jest tylko gra.
>>>>
>>>
>>> Tylko do pewnego momentu. Kiedy wśród tych "kawałków" mignie coś
>>> niekawałkowego, a jesteś dzięki mim już dostatecznie częstym/stałym
>>> czytelnikiem, zaczyna działać pewne psychologicznie uwarunkowane i bardzo
>>> dobrze zbadane zjawisko, wręcz prosty mechanizm, który robi swoje
>>> niezależnie od woli czytającego. Jest to tzw. przekaz podprogowy.
>>>
>>
>> I to on jest tym ukrytym czynnikiem, wykorzystywanym przez "dobrotliwe" i
>> "śmieszne" gazety rozdawane w wagonach i na uczelniach.
>> Nigdy nie pomyślałeś p tym, że ktoś je finansuje i o tym, dlaczego to robi
>> - prawda?
>
> Ale "product placement" i ja sam stosuję.
>
ALE na jaką skalę...
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
|