Data: 2017-05-20 05:46:07
Temat: Re: Chętne dziewczyny...?
Od: "Chiron" <c...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "pinokio" <p...@n...adres.pl> napisał w wiadomości
news:ofodfo$o0b$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 19.05.2017 o 22:35, Chiron pisze:
>> Teraz rozumiem. Ty się po prostu boisz, że jak np napiszesz, że jesteś
>> nieszczęśliwym ojcem dzieciom i masz jędzę żonę- to ci zaspamują skrzynkę
>> mejlową reklamami środków antykoncepcyjnych oraz biur adwokackich
>> prowadzących rozwody. Rozumiem. A jak napiszesz, że kochasz swoją żonę-
>> to nie opędzisz sie od reklam damskiej biżuterii. OK. To rzeczywiście
>> masz się czego obawiać.
>
> Ale oczywiście na Facebooku nie powinno się wystawiać zdjęć swoich dzieci,
> gdyby Facebook miał pozytywną politykę to by sam zabraniał.
Ja myślę, że wielu ludzi po prostu uległo pewnej psychozie. Zobacz, co się
dzieje: szukasz kogoś- no ale w domach nie ma listy obecności. Rzadkością
jest nazwisko na domofonie. Czy te mieszkania zamieszkują świadkowie
koronni, czy co? Czy każdy się ukrywa? Przed kim? Ci, przed którymi
powinien- policja, skarbówka- znajdą go bez problemu. To po co to jest?
Przed kim tu się ukrywać?Dlaczego nie mam wystawiać zdjęć dzieci na fejsie?
Ja nie twierdzę, że mam pokazywać każdemu, co mam w domu i gdzie akurat
teraz jestem. No ale dlaczego mam nie pokazać swojej rodziny?
--
Chiron
|