>
> bo jak ktos nie ma czasu, to chyba predzej kupi gotowe
>
> a jak ma czas, to ja wole domowe ciasto z dobrych produktow a nie z proszku
> jakies pol sztucznosci
>

Hihi, tak sie zastanawiam nad tą oszczędnościa czasu. Chyba w odważaniu. Taki
chlebek:
woda, mąka, drożdże, sól, cukier, czasem tłuszcz :)
skoro trzeba dodać drożdże /te sypkie zapewne dramatycznie podniosły by cenę
miesznki ;)/ i wodę, to co jest w mieszance?
mąki, sól, cukier, łyżka glutenu może no i jakiś smrodek.
Co do smrodku - wystarczy chipsa wrzucić ;), to i tłuszczzajednym zamachem i
skrobia ;)

Po mojemu to lipa.
Może w kraju, gdzie dzieci nie wiedzą, że mleko od krowy a chleb z mąki, to się
sprzedaje.
Znajome zniemczone polki wypiekają z tego chlebki w Niemczech, bo twierdzą, że
chleb drogi, u nas znośny chleb za ok 2 zł można dostać, zdaje się, że ta
mieszanka droższa, a chleb z tego samego prochu moge od piekarza kupić.

Pozdrawiam serdecznie
Zora

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl