Data: 2006-09-22 21:08:18
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.
Od: Elske <k...@n...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
księżniczka Telimena napisał(a):
> nie o to chodzi. Dla mnie byłoby krępujące spojrzenie 5 latka. Zresztą różne
> są dzieci, jeden wlepia wzrok w cycki obcych bab, a inny w ogóle nie zwraca
> uwagi. Uwazam jednak, że trzeba mieć na względzie uszanowanie intymności
> innych kobiet i dziewczynek przebywających w owej szatni.
A jak dziewczynka nachalnie się gapi?
>> mamy też nigdy w skąpym stroju nie widział?
>
> a dla Ciebie genitalia męża i innego faceta to też to samo?
Chyba niezbyt mądre porównanie - rozmawiamy o pięciolatku a nie o
dorosłej kobiecie zdaje się? Dla niego genitalia ojca i obcego faceta to
tak samo jak ręka ojca i obcego faceta. Czy dla Ciebie ręka męża i ręka
obcego faceta różni się czymś drastycznym, co powinno się wziąć pod
uwagę zerkając ukradkiem na tę rękę?
> Nie mówię, żeby kogokolwiek epatować golizną, ale na
>> normalnym basenie każdy jest zajęty sobą, ludzie przebierają się
>> dyskretnie,
>> osłaniają ręcznikami, nikt się na nikogo nachalnie nie gapi.
>
> oj różnie to bywa.
To może generalnie wywalić wszystkich z szatni bo się gapią?
> No, ale chyba lepiej, zeby jednak chłopak przebywał w męskiej szatni. Po to
> jest podział, żeby "panie na prawo, a panowie na lewo":)
Ok, lepiej. A jeśli nie ma takiej możliwości?
E.
--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*
|