Data: 2010-01-10 15:07:16
Temat: Re: Choćbym chciał nie wiadomo jak
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Robakks napisał(a):
> "glob" <r...@g...com>
> news:0daaf7c3-f847-4523-ac5a-2280ae193e62@m3g2000yqf
.googlegroups.com...
> | Robakks napisał(a):
> || "glob" <r...@g...com>
> ||| Robakks napisał(a):
> |||| "glob" <r...@g...com>
> ||||| Robakks napisał(a):
> |||||| "glob" <r...@g...com>
> ||||||| Robakks napisał(a):
> |||||||| "glob" <r...@g...com>
> ||||||||| Robakks napisał(a):
> |||||||||| "glob" <r...@g...com>
> ||||||||||| Robakks napisał(a):
> |||||||||||| "glob" <r...@g...com>
> ||||||||||||| "Robakks" <R...@g...pl>
>
> |||||||||||||| "Nie może umrzeć coś, co nigdy nie żyło" /Robakks/
> |||||||||||||| Ze śmiercią człowieka ZNIKA jego świat psychiczny
> |||||||||||||| wraz z zaludniającymi go memami, myślami, demonami,
> |||||||||||||| krasnoludkami, wróżkami i bajkami.
> |||||||||||||| Świat fizyczny nie znika, bo nie jest bytem myślnym.
> |||||||||||||| Ciało to nie duch.
> |||||||||||||| Edward Robak* z Nowej Huty
> |||||||||||||| ~>°<~ c:psf,psp | apm
> |||||||||||||| miłośnik mądrości i nie tylko :)
>
> ||||||||||||| To tylko tobie Robaksik się zdarza, że po śmierci nadal
> ||||||||||||| doświadczasz, chodzisz na panienki i oglądasz chmurki.
> ||||||||||||| Niestety jak umiera człowiek to umiera świat, dla
> ||||||||||||| większości normalnych ludzi.
>
> |||||||||||| Uroiłeś sobie anonimie jakiegoś Robaksika, który po
> |||||||||||| śmierci rozprawicza dziewice - niestety, to urojenie
> |||||||||||| umrze razem z Tobą,
> |||||||||||| a swojego robaka zabierzesz do Niebytu. Świat który JEST
> |||||||||||| nawet nie zauważy, że Twój Robaksik zniknął i przeniósł się
> |||||||||||| wraz z Tobą do równoległego wymiaru, w którym rządzi
> |||||||||||| logika, a nie szarpanie się z anonimami za jaja. :-)
> |||||||||||| Robakks
> |||||||||||| *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>
> ||||||||||| Patrz, cały czas utrzymujesz, że coś istnieje jak ciebie nie ma,
>
> |||||||||| Nic takiego nie twierdzę jak powyżej konfabulujesz.
> |||||||||| Twierdzę, że są dwa światy: psychiczny, który ISTNIEJE w jaźni
> |||||||||| i fizyczny, który jest poza psychiką.
>
> ||||||||||| skąd wiesz że coś pozostało, jak nie ma obserwatora.
> ||||||||||| Piszesz coś w stylu, = zmiażdzyła mnie ciężarówka,
> ||||||||||| a ja nadal baluje po imprezach.
>
> |||||||||| Miliardy obserwatorów odeszło zabierając ze sobą swoje
> |||||||||| tajemnice a świat fizyczny jaki był - taki jest.
> |||||||||| Rozróżnij orginał fizyczny od kopii psychicznej = byt myślny.
> |||||||||| Edward Robak* z Nowej Huty
> |||||||||| ~>°<~
>
> ||||||||| gdy twój sąsiad umarł dla niego świat zniknął, jak ty umrzesz
> ||||||||| to świat również zniknie.
>
> |||||||| Który świat zniknie: fizyczny czy psychiczny?
> |||||||| Robakks
> |||||||| *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>
> ||||||| Jeden i drugi.
>
> |||||| To niemożliwe. Słońce fizyczne jest jedno. Gdyby Słońce fizyczne
> |||||| znikało wraz ze śmiercią obserwatora - to już dawno nikt by go
> |||||| nie widział, ani z fauny ani z flory, ani z rzeczy martwych ogrzewanych
> |||||| jego promieniami. Skąd to Twoje urojenie sprzeczne ze zdrowym
> |||||| rozsądkiem, że świat fizyczny znika? Masz coś z głową? :-)
> |||||| Edward Robak* z Nowej Huty
> |||||| ~>°<~
>
>
> ||||| No ja nie mogę, ty to potrafisz rozweselić człowieka, słońce jest dla
> ||||| żywych, a nie dla umarłych, to żywi widzą słońce, trupy nie widzą
> ||||| słońca i tym bardziej nie wylegują się na plaży, nie nacierają płynami
> ||||| przed promieniowaniem UW.
> ||||| Zapominasz że umarłeś ty , a nie ktoś inny, a jak ty umarłeś to zapadł
> ||||| się twój byt psychiczny i tym samym fizyczny, bo nie masz
> ||||| świadomości aby odbierać byt fizyczny.
>
> |||| Napisałeś, że jeśli umieram ja, to nie mam świadomości aby
> |||| odbierać byt fizyczny. Czyli co: byt fizyczny nie umarł tylko nie mam
> |||| świadomości, aby go odbierać? :-)
> |||| Robakks
> |||| *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>
> ||| Umarł, bo nie masz świadomości, aby go odebrać, więc nie
> ||| wiesz czy coś jest.
>
> || Twierdzisz więc, że jeśli ja nie mam świadomości, że coś jest
> || - to tego nie ma, ani dla mnie, ani dla nikogo?
> || Edward Robak* z Nowej Huty
> || ~>°<~
>
>
> > Tak, jak ciebie nie ma = nie ma też/ czegoś/ i tych innych też nie
> > ma , więc też nie wiesz, czy coś dla nich jest.
> > Od twojej śmierci cały czas patrzymy, od tego jakbyś ty umarł, tylko
> > z twojego punktu widzenia, bo nikt ciebie nie wyręczy w umieraniu.
>
>
> Ja nie muszę umrzeć by czegoś nie wiedzieć np. nie wiem gdzie
> zapodziały się klucze i nikt tego nie wie, gdzie są ukryte.
> Czy to oznacza, że klucze zniknęły z fizycznego świata i już ich nie ma,
> a pojawią się gdy zobaczę to czego nie ma?
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości i nie tylko :)
Jak umarłeś to klucze znikneły raz na zawsze, nadal nieodróżniasz tego
że ty umarłeś i nikt nic ci nie powie o kluczach.
|