Data: 2005-04-26 12:28:51
Temat: Re: Chodzę rozczochrana ;)
Od: "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kruszyzna <k...@g...pl> napisał(a):
>
> Siostro w gnieździe! :)
> Ja należę do typów, które w życiu nie miały lokówki w ręku (poważnie!),
> nie umieją się z tym obchodzić, są leniwe i kombinują jak koń pod górę,
> co zrobić, żeby jak najpóźniej wstać, a ze wszystkim się wyrobić. Za
> żadne skarby nie wstanę pół godziny wcześniej :)
> Wiesz co, nie mam pojęcia, jak te babki to robią. To dla mnie
> nieosiągalny szczyt umiejętności.
jako dziewcze niewinne probowalam krecic na walki.
TO bylo straszne.
wiec jak tylko skonczylam podstawowke, zrobilam sobie trwala. owa
trwala z czasem pozbawila mnie znacznego odcinka owlosienia, w zwiazku
z czym raz na zawsze wzielam rozwod z beznadziejnymi probami
robienia sobie loczkow.
i zabijcie, nie jestem w stanie zrozumiec narzekan na to, ze ktos
ma wlosy nieproste, i tych wszystkich prostownic i wygladzajacych
specyfikow. wlosy proste byly przeklenstwem i zmora mojej mlodosci!
-- kasica
|