AMM napisał(a):

> Ja moge polecic Brigide. Moje wlosy tez sa jak piorka, i jak z dlugich
> zdecydowalam sie obciac na poldlugo, a potem na krotko, to bylam bardzo
> zadowolona. Fryzurki robi "z jajem". Ceny niskie, a do tego przyjezdza
> jeszcze do domu:)))) Wszystko szybko i sprawnie. Jeden maly mankament -
> czasem trzeba sie umawiac tydzien wczesniej, a termin przed swietami,
> Sylwestrem czy jakimis znanymi imieninami rezerwowac nawet dwa tygodnie
> wczesniej.
> Tel. 502 714 719

kurcze sama nie wiem...

(oczywiście dziękuje tobie i Yadze za namiary) :)

bo ja to jestesm taka istota, co to boi sie chodzic do fryzjera...

ja mogę iść do denhtysty, ginekologa, nie mam żadnych oporów, ale jak
mam iść do fryzjera to przez tydzień to odchorowuję - tak sie denerwuję...

a włosy mam raczej długie, nawet na pewno... tak prawie do łokci... w
dodatku niesforne, skręcajace sie, przypominajace czasem lwią grzywę...

no cholera: boję się!! (o włosy) :(

--
E_m_i_

"Ci co poznali mrok, światło kochają,
Oczekują świtu, nocy się lękając" D.R.Koontz