Data: 2005-04-28 13:36:05
Temat: Re: Chodzę rozczochrana ;)
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 4/26/2005 5:53 PM,Użytkownik Skakanka usiadł wygodnie i napisał:
> Gdzies czytalam, ze trzeba rano schylic glowe, wyszczotkowac wlosy w
> kierunku od karku do czola, spryskac lakierem i potem jakos palcami je
> przywrocic do normalnej pozycji. Tylko ze ja chyba cos zle robie bo wtedy
> robi mi sie nad czolem taki walek z wlosow:)
> Nie ma dla mnie nadziei chyba:)
A próbowałas może robić tak, że w mokre (wilgotne) włosy wgnieść piankę
albo coś w ten deseń i ugnieść włosy, a potem, gdy wyschną, już ich nie
rozczesywać? Bo kiedy ja miałam trwałą, to nie rozczesywałam włosów na
sucho, bo się robiła jedna wielka kopa siana. Za to rozczesane na mokro
i wygniecione rękami w celu spowodowania fal, prezentowały się zupełnie
nieźle.
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
|