Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Re: Chora psychicznie dziewczynka zmuszona do urodzenia dziecka!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Chora psychicznie dziewczynka zmuszona do urodzenia dziecka!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 1999-12-25 00:23:41

Temat: Re: Chora psychicznie dziewczynka zmuszona do urodzenia dziecka!
Od: "Jarosław Łączkowski" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Ravea <r...@k...net.pl> w artykule news:840vh3$feq$1@info.nask.pl pisze...
nie przedstawiając żadnych logicznych argumentów podważa Pan moją
> inteligencję i kompetencje, które przypisuje Pan jedynie sobie. Utrzymuję
> ten ton dyskusji ufając, że ułatwia Panu zrozumienie moich tez.[CIACH]

Inteligencji nie przypisuje jedynie sobie, dyskutujac z Pania daje temu
najlepszy dowod. Mysle tez, ze zrozumialbym Pani tezy bez tego tonu :-)
>
> >>Jeśli pacjent jest przytomny, powinien spełniać te wymogi, które
> >> Panu opisałam, jeśli nie, to o czym mowa? Jeśli mówi Pan o
nieprzytomnych
> >> ludziach, to jasne, że nikt nie będzie ich zabijał bez ich
zgody.[CIACH]
> >
> >To co pacjent wedlug Pani powinien, a co w rzeczywistosci przezywa, to sa
> >dwie rozne sprawy. Prosze nie myslec zyczeniowo tylko starac opierac sie
na
> >faktach. To co Pani napisala swiadczy o niewiedzy.
>
> Nie potrafi Pan jasno wyjaśnić, dlaczego, więc prosze nie szafować tego
typu
> okarżeniami.[CIACH]

Jezeli miesza Pani stan przytomnosci ze stanem swiadomosci (poprzedni post )
to swiadczy to o niewiedzy. Nie jest to oskarzenie. Jest to fakt.
> >Tak traktuje Pania lekarz, boc wszak nim jestem :-).
>
> Abolutnie nie śmiem przypuszczać, że lekarz mógłby tak kogokolwiek
> potraktowac, tym bardziej psychiatra, wolę więc myśleć, ze to osobista
> niechęć przemawia przez Pana.[CIACH]

Prosze mi wierzyc, ze to nie niechec przemawia przeze mnie. I nie traktuje
Pania zle, jezeli odnosi Pani takie wrazenie, to moze jest to projekcja?

> Ja podaję argumenty rzeczowe (również prawne). Pan własne, a uczucia
powinny
> towarzyszyć każdej dyskuzji, w przeciwnym razie jest ona bezpodstawna,
jako
> oderwana od rzeczywistości.[CIACH]

Sadze, ze dyskusje bez emocji sa wlasciwsze, nie znaczy, ze bardziej
interesujace. Pani "podaje argumenty rzeczowe, ja wlasne" ....No coz...
>
>
> (....)
> >Tak mi sie wydawalo, bo traktuje Pani slowo pisane jak rzeczywistosc.
>
> Prosze uzasadnić to stwierdzenie. Rzeczowo i na przykładach.[CIACH]

Wydawalo mi sie, tak napisalem. Natomiast wyrazna jest w Pani wypowiedziach
sugestia, ze gdy zrobimy dobre prawo to wszystko bedzie o.k.
>
>
> Sa to
> >chyba jednak dwie odmienne rzeczy. Przyklad Holandii jest tu porazajacy,
> >maja tam swietne wszak zapisy w aktach prawnych, a zycie ma swoje prawa i
> >eutanazja wyglada tam jak wyglada.
>
>
>
> Apisy w aktach prawnych Holandii nie są świetne i tu tkwi ich
problem.[CIACH]

Z tego co Pani pisala wczesniej, i co wiem, sa znakomite: bo i psycholog i
ksiadz i kilkas tygodni i pacjent musi byc calkowicie swiadomy. Tylko zycie
ma swoje prawa.
>
> Zakłąda Pan, że żaden lekarz nie miałby ochoty mi pomóc, a to błędne
> założenie. Oczywiście nie mieszałąbym do sprawy tych lekarzy, którzy sobie
> tego nie życzą.{CIACH]

Alez ja pisze o tym, ze lekarz nie powinien miec mozliwosci prawnej
zadawania smierci.
>
> Nie widzę powodu, by usypywać jakiekolwiek barykady - wykluczają one
dialog,
> skłąniają raczej do ostrzału:-))). Nei jestem po tej samej stronie, jestem
> po swojej.[CIACH]

Barykada to moze zbyt wojenne slowo. Jednak plastycznie oddaje sytuacje
stron w dyskusji. A, ogolnie rzecz biorac, sa dwie strony: zwolennikow
eutanazji i ich przeciwnikow.
>
> Gdyby nie było sposobu na zapobieżenie wynaturzeniom, nie ustanawiano by
> praw. Sposób skodyfikowania eutanazji, jaki Panu zaprezentowałam, wyklucza
> wynaturzenia jako nielegalne, a więc daje możliwość prawnego ich
ścigania.[CIACH]

Znow powroce do Holandii. Tam rowniez prawo umozliwia sciganie wynaturzen.
Jednak ich nie sciga, a eutanazja przybrala potworne rozmiary.

> Jest Pani chyba osoba
> >bardzo mloda.
>
> Czy to jest wada?[CIACH]

Wek nigdy wada nie jest. Mlodosc wiaze sie jednak czesto z brakiem
doswiadczenia, porywczoscia, latwym popadaniem w emocje.

> >Hahaha, ja nie potrafie sluchac? Skad ten pomysl? Przeciez gdybym tego
nie
> >potrafil to nie zwrocilbym nawet uwagi na to co Pani pisze...Piszac
> powyzsze
> >( o trafnym szufladkowaniu w tramwaju) oczekiwalem od Pani wiecej
poczucia
> >humoru. A powaznie (ach, jak trudno jest mi wyjasniac dowcipy :-( ...) -
> >psychiatra nie szufladkuje, a diagnozuje.
>
>
>
> Ale w tramwajach szufladkuje:-))))[CIACH]

W tramwajach psychiatrzy czytaja gazety :-)))
>
> Na marginesie: jest Pan pierwszym psychiatrą, który bagatelizuje emocje i
> pogardza nimi. Przecież dzięki emocjom ma Pan pracę:-))

Jestem pierwszym? A ilu Pani ich zna? A prace mam, bo ludze choruja, a nie
dzieki emocjom. Jezeli juz, to dzieki podaniu o prace :-)

> >> Doskonale Pan wie, że nie każdy ból da się poskromić.[CIACH}
> >
> >Ja wiem, ze kazdy bol da sie poskromic lub znacznie zlagodzic. Podac Pani
> >literature na temat medycyny paliatywnej? A Pani na jakiej literaturze
sie
> >opiera?
> >
>
> Ja się opieram na copiątkowych pogaduszkach przy herbacie z wujkiem
> anestezjologiem, który w prywatnym szpitalu, dysponując możliwymi lekami,
> napatrzył się na różne rodzaje ciepienia, również te nie do uśmierzenia.
> Złagodzenie to czasem za mało. Gdyby ból był znośny, nikt nie prosiłby o
> śmierć wcześniejszą, miałby nadzieję.{CIACH]

Przyzna Pani, ze copiatkowe pogaduszki z wujkiem-anestezjjologiem to troche
za malo?

> >Chce tu jeszcze zwrocic uwage na jedno - wie Pani o mnie wiecej, niz ja o
> >Pani, napisalem czym sie zajmuje, ile czasu pracuje w zawodzie, ma Pani
> >dostep do mojej witryny, gdzie jest kilka informacji o mojej pracy, zna
> Pani
> >moje imie i nazwisko.
>
>
> Nie wiem czy rozmawiam z pietnastoletnia dziewczynka czy gornikiem
> >dolowym z kopalni "Manifest lipcowy" :-))).
>
>
> Czy moje personalia i zatrudnienie pomoga Panu mnie
> zaszuflad.tfu..zanalizować? Jeśli tak, to chętnie służę na priv.[CIACH]

Nie chce Pani analizowac, ani szufladkowac tylko przystosowac poziom
argumentow. I tego samego oczekiwalbym w stosunku do mnie od fizyka
jadrowego, bo o fizyce jadrowej mam bardzo mgliste pojecie. Przyzna Pani
chyba, ze latwiej dyskutowaloby mi sie z psychiatra, bo mielibysmy wspolny
jezyk i doswiadczenia.

> I bez informacji można łatwo i szybko ocenić poziom
> dyskutanta, nie są one potrzebne w dyskusji. Jeśli jednak zechce Pan
> wiedzieć, proszę dać znać, prześlę na priv.[CIACH]

Jednak dyskutujemy na otwartej liscie, a nie prywatnie.

Zastanawiam sie tez, czy kontynuowac te dyskusje, bo mam wrazenie, ze
chwilami przeradza sie ona w pyskowke. Moze troche odpoczniemy, zbyt daleko
odbieglismy od poczatkowego tematu. Jak widze, kazde z nas zostaje przy
swoich pogladach (zreszta czegoz mozna bylo oczekiwac?), dziekuje za
poswiecenie mi czasu.
Pozdrawiam

--
Jarosław Łączkowski
http://www.republika.pl/jarlacz/




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Chora psychicznie dziewczynka zmuszona do urodzenia dziecka!
Re: Chora psychicznie dziewczynka zmuszona do urodzenia dziecka!
Re: Chora psychicznie dziewczynka zmuszona do urodzenia dziecka!
Re: Chora psychicznie dziewczynka zmuszona do urodzenia dziecka!
Re: Chora psychicznie dziewczynka zmuszona do urodzenia dziecka!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »