Data: 2008-04-10 02:40:37
Temat: Re: Chore przekonania
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 9 Kwi, 11:33, "ostryga" <z...@v...pl> wrote:
> Istnieje taki mechanizm jak projekcja. Jest też racjonalizacja. Imo możnaby
> to o czym piszesz rozpatrywać w tych kategoriach. Plus potocznie
> generalizacja.
> Nie jestem psychologiem ale szkolono mnie co do rozpoznawania pewnych
> mechanizmów i jak sie przed nimi bronić. To są mechanizmy, które się
> naprawdę zdarzają i pisząc o tym nie chcę nikogo potępiać, wskazywać
> paluchem itd. Uważam jednak, że warto zwracać na nie uwagę i próbować je
> zrozumieć. Czy dobrze wnioskuję, że ty też tak uważasz?
Dobrze wnioskujesz.
Mysle, ze im wiecej rozumiemy, tym latwiej nam funkcjonowac w roznych
sytuacjach, porozumiewac sie, spokojnie i skutecznie, z roznymi
ludzmi.
Uswiadomienie sobie tego, o czym wspominam w rozmowie z Fryderykiem,
czyli subiektywnosci naszego widzenia swiata, owocuje odejsciem od
dzialan punktujacych wady, w kierunku dostrzegania zalet, i
wzmacniania ich, zarowno w innych czesciach czy osobach ukladu, w
ktorym dzialamy, jak i w nas samych.
> > I to budzi od zawsze moje znaki zapytania.
> > Przyznawanie sobie prawa wylacznosci na nieomylnosc w gloszeniu opinii
> > i wydawaniu wyrokow.
>
> Właśnie u mnie też budzi. Dylemat - zwracać na pewne rzeczy uwagę, czy nie.
> Bezpieczniej pewnych rzeczy nie widzieć. Mimo wszystko uważam, że w pewnych
> sytuacjach warto zwracać uwagę. Ale to już każdy decyduje za siebie, of
> kors.
Najprosciej jest udawac, ze sie nie widzi. Ale to nie zalatwia
sprawy :)
Chyba jednak warto poznawac powody takiego dzialania, probowac
zrozumiec, moze jakies wnioski wyciagnac z tego, bo na pewno kiedys
sie przydadza.
> > Tym niemniej nie moge, na podstawie tych moich, subiektywnych
> > przeciez, znakow zapytania, jednoznacznie okreslic, ze konkretna
> > osoba jest zlosliwa, natretna, i tak dalej, bo to tylko moja,
> > subiektywna wlasnie, ocena.
> > Nie robie wiec tego. Tak samo postepujesz Ty, i wielu innych ludzi.
>
> Masz prawo wyrażać opinie na temat konkretnego zachowania.
W zasadzie rzadko to robie, ale przeciez masz racje. No bo niby jak
druga osoba ma sie dowiedziec, ze cos mi nie pasuje, jesli nie powiem
jej tego?
Tyle, ze nie kazdy ma ochote rozmawiac na takie tematy.
Spokojna i rzeczowa rozmowa to marzenie, z reguly niespelnione :).
> > Szanujmy sie nawzajem, to czyni zycie znacznie przyjemniejszym :)
>
> Oczywiście. Szacunek jest bardzo ważny.
Na moment wroce do tytulu watku.
Haslo o chorych przekonaniach na pewno ma malo wspolnego z szanowaniem
innych, automatycznie bowiem wlacza ocenianie.
Dzialanie z szacunkiem zaklada zas, ze, zanim kogokolwiek ocenimy,
probujemy okreslic przyczyny takiego a nie innego postepowania,
czyniac to jesli nie z szacunkiem wlasnie, to przynajmniej ze
spokojnym dystansem.
Nie mowie tu w tej chwili o odnoszeniu sie do dzialan ekstremalnych
typu zabojstwo czy ewidentne dzialanie na szkode drugiego czlowieka.
Jest to bowiem temat, przerastajacy moje mozliwosci zrozumienia.
Ale, tak jak powiedzialas, kazdy ma prawo wyrazac swoje opinie na
temat konkretnego zachowania, rowniez zalozyciel watku, choc
postawienie przezen tematu w taki, a nie inny sposob, wywolalo takie,
a nie inne echa :)
Z pozdrowieniami.
Hanka
|