Data: 2002-04-11 10:12:19
Temat: Re: Chrzestny :-\
Od: "Loonie" <L...@n...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Dominika Widawska" <d...@m...szczecin.pl> a écrit dans le message news:
3...@m...szczecin.pl...
> Loonie wrote:
> >
> > Jestem chrzestnym chlopaka, którego dziadek jest moim chrzestnym z
kolei.
> > Nie cierpie tej rodziny i zadnego z jej czlonków. Tak to sie glupio
ulozylo,
> > ze Jak to mówili, "nie mieli kogo poprosic" wiec poprosili mnie. To bylo
> > glupie ze sie zgodzilem, ale wtedy jeszcze bylem nie dosc asertywny,
zeby
> > sie nie zgodzic.
>
> a szkoda, nie? ale co dzieciak temu winien, ze ma kiepskiego
> dziadka?
_______________________________________
A nie wiem. Stosuję odpowiedzialność zbiorową. Dodam tylko, że dziadek,
babka, prababka, ojciec i mamuśka plus dzieciak są wszyscy nieznośni. Taka
reakcja obronna z mojej strony - nisko upadłem prawda?
> > 2) nie zaprosic chrzestnego ani jego rodziny na mój slub i wesele (...)
> > 3) reszta stosunków w tym samym guscie
>
> to Twoje prawo.
________________________________________
Dzięki i za to.
> > IMO to chyba naturalne, wiem niby "zlo dobrem zwyciezaj", ale chlopaczek
nie
> > zasluguje nawet sam z siebie (jest nieznosnym bachorem z tego co
slyszalem)
> > na moja uwage, ze o "kochanej" rodzince nie wspomne (chamy i tyle). Wiec
> > czuje sie jakby usprawiedliwony. Co Wy na to?
>
> na podstawie tego postu moglabym komus o Tobie napisac "jest
> nieznosnym bachorem, z tego co czytalam"... :-)
_______________________________________
Eee?? Nie zauważam u siebie oznak nieznośności. Kryształowy nie jestem i co
więcej - nie chcę być. Oko za oko i ząb za ząb.
> wladowales sie w pewne zobowiazania (kwestia odrebnej dyskusji
> jest zakres obowiazkow ojca chrzestnego), z wlasnej winy, teraz
> nie masz ochoty ich realizowac, a do tego chcialbys, zeby Ci
> napisano, ze super, ze tak wlasnie powinienes robic.
_________________________________________--
O to to to. To jak będzie? ;-)
> byloby groteskowo, gdyby w przyszlosci Twoje dziecko poprosilo
> Twojego chrzesniaka na chrzestego dla Twojego wnuka.
> :-)))))))))))))))))
________________________________________
Bardzo groteskowo. Ale ja aż tak nie lubię groteski, co najwyżej czytać, nie
doświadczać. A ta w której się znalazłem (nie ze swojego wyboru też mi nie
odpowiada).
--
Pozdrowienia
Loonie
----------------------------------------------------
--------
"ja może jestem powolny, ale jak się rozkręcę..." - Żółw
http://www.cybra.pl/erystyka.html
|