Data: 2002-04-11 10:02:44
Temat: Re: Chrzestny :-\
Od: "Anyia" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Joanna Duszczynska <j...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:a93k4f$24l$...@n...onet.pl...
> Hmm... A do czego czlowieka zobowiazuje fakt bycia ojcem chrzestnym?
Ja to "dosadnie" wyjasnilam chrzestnym mojego syna:
ze przede wszystkim (pomijam tzw. kwestie wspomagania rodzicow w wychowaniu
w wierze, jakkolwiek jest to rozumiane), oczekuje od nich, ze, jezeli
cokolwiek sie nam z mezem stanie, przejma opieke nad moim dzieckiem.
Chrzestnymi zostal moj brat i jego zona, swiadomi tego zobowiazania dlugo
przed chrzcinami. Powiedzialam im tez wtedy, ze chce aby sie zastanowili,
czy na pewno chca tego, bo jak odmowia to sie nie obraze.
Dla mnie pojecie bycia chrzestnym oznacza wziecie na siebie potencjalnej
odpowiedzialnosci za zaopiekowanie sie dzieckiem, jezeli rodzice nie bede
mogli tego zapewnic. i jak zastanawialam sie, kogo wybrac na chrzestnych, to
wiedzialam, ze musza to byc ludzie, ktorym ufam na tyle, aby im powierzyc
swoje dziecko.
Pozdrawiam cieplutko
magda
|