Data: 2004-01-11 10:41:28
Temat: Re: Ciastka do herbaty ...
Od: BasiaBjk <b...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Bartlomiej Czardybon napisał:
> Z wczesniej mlodosci - z paczki z Caritasu - pamietam takie brazowawe
> ciasteczka, ktore - gdy jedzone bez herbaty - powodowaly (RZECZ ISTOTNA!)
> uczucie tlustosci na jezyku i podniebieniu.
Śliczne te Rohacze, aż zatęskniłam do lata i z wdzięczności za
przywołanie sierpnia (też byłam wtedy w Tatrach), poszperałam po
książkach z ciastkami :)
Może to było coś w tym stylu?
Biszkopty "Shrewsbury"
500 g mąki,
300 g cukru,
2 jajka,
szczypta soli i trochę cynamonu,
300 g masła
Wyłóż dwie blachy papierem pergaminowym. Przesiej mąkę, zrób w niej
wgłębienie, wsyp cukier, sól, cynamon, wbij żółtko. Posiekaj masło z
mąką, z wszystkich składników zagnieć szybko kruche ciasto. Zawiń je w
folię aluminiową i daj na 2 h do lodówki. Piekarnik nagrzej do 200 stopni.
Rozwałkuj ciasto na grubość 4 mm (podsyp mąką), wycinaj okrągłę
ciasteczka, piecz ok. 10-12 minut.
Te ciastka przechowują się bardzo dobrze, w zamkniętej puszcze zachowują
śieżość przez 2-3 tygodnie.
--
pa, BasiaBjk, słuchając Huun Huur Tu
|