Dnia 12.11.2003 08:18, Użytkownik zuczek napisał :
> Pierwszy przepis już podawałam kiedys i nawet doczekal sie jakichs
> pochlebnych slow - nic dziwnego -P.Janasowa wygrała nim konkurs ciast


> 1) DROZDZOWKA Z WIECLAWIC Pani Janasowej

Zabrałem się dzisiaj za pieczenie tego ciasta. Była to moja pierwsza
drożdżówka w życiu i ... porażka :-( Nawet wiem dlaczego - pomyliłem się
przy odmierzaniu mleka i wlałem go za dużo w stosunku do reszty
składników. Później z racji braku doświadczenia w tym zakresie ... nie
wpadłem na to, że ciasto jest zbyt rzadkie. Cierpliwie przeszedłem
wszystkie etapy (muszę przyznać, że drożdżówka wymaga cierpliwości).

Wyciągam po 35 minutach z piekarnika - patyczek wychodzi czysty, ciasto
ma piękną skórkę ... odczekałem aż przestygnie - jakieś 45 minut by mi
przypadkiem nie zrobił się zakalec od krojenia ciepłego i ... ukroiłem a
tam ciasto niedopieczone :-(( od spodu. Próbowałem jeszcze je dopiekać
ale ... po kilku próbach ... poddałem się i ciasto trafiło do ...

Pytania:
1. Jakiej konsystencji powinno być wyrobione ciasto drożdżowe ? Czy da
się to jakoś określić słowami ?

2. Metoda sprawdzanie dopieczenia patyczkiem niestety nie sprawdziła się
bo ... (mym zdaniem) patyczek był "oczyszczany" przez dopieczony wierzch
ciasta. Czy jest inna metoda sprawdzania dopieczenia ?

3. Do pieczenia używam kuchenki mikrofalowej tzn. nie mikrofal tylko
termoobiegu - czyli wychodzi z tego niemalże konwencjonalny piekarnik z
jednym małym wyjątkiem. Tortownicę (cóż, kuchenka nakłada pewne
ograniczenia) stawiałem bezpośrednio na szklanym talerzu. Czy Waszym
zdaniem powinienem wstawiać ażurową podstawkę tak by spód tortownicy też
był ogrzewany powietrzem a nie za pośrednictwem szklanego talerza ?

Efekt uboczny był taki, że w całym mieszkaniu pachniało pięknie ciastem
drożdżowym... :-) więc za kilka dni chyba ponowię moją drożdżówkową
przygodę. Liczę więc na ewentualne uwagi i z góry za nie dziękuję.

Pozdrawiam :-)

--
Wojciech Ściesiński
w...@N...prv.pl