Piotr M : pisze w news:394104365.20030516164257@poczta.onet.pl

> Przyznam się ze w przypadku On-ON jest to dla faceta wyzwanie :)

W przypadku ON-nieON to też jest wyzwanie, nie wiem, czy nawet
nie większe, bo wtedy najpierw jedno nie tylko musi zrozumieć
drugie, ale do zrozumienia ma więcej niż w przypadku par ON-ON. W
związku mieszanym IMHO trzeba więcej empatii, z obydwu stron. ON
musi mieć świadomośc, że ma wiele do zaoferowania sprawnemu
partnerowi, a nie-ON musi się nauczyć innego sposobu fizycznego
współgrania niż ze sprawnym partnerem. Podejrzewam, że sprawnemu w
takim związku jest trudniej.

P.S. Oba warianty przerobiłam. Związana byłam i z ON, i z nie-ON.
Także sama związana byłam z partnerem niesprawnym sama będąc
jeszcze w sumie sprawną.

--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/



Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/