Data: 2003-05-17 19:02:18
Temat: Re: Ciekawy program TV
Od: robercikus <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przeglądam ten wątek i... nasuwa mi się mała refleksja. Otóż my -
niepełnosprawni, jesteśmy z natury rzeczy nieco inni, niż reszta
społeczeństwa, a to dlatego, że każdy z nas ma jakąś ułomność i... bądź
co bądź utrudnia ona mu życie - przynajmniej w pewnym stopniu. ON nie
jest przez to przez społeczeństwo postrzegany jako osoba
pełnowartościowa, przynajmniej podświadomie. trudno się zatem dziwić, że
osoby niepełnosprawne nie są w oczach wielu odpowiednimi kandydatami do
wspólnego pożycia. Zresztą i sama biologia podpowiada, że na partnera
nadaje się osobnik jak najzdrowszy i najbardziej sprawny, nic więc
dziwnego, że jak się wydaje małżeństwa zawierane pomiędzy ON są
częstszym zjawiskiem, niż małżeństwa ON z osobami w pełni zdrowymi.
Odwołując się zatem do biologicznego aspektu tego zagadnienia
zaryzykowaLbym stwierdzenie, że z natury rzeczy osoba mająca defekt
fizyczny powinna być mniej atrakcyjna od osoby w pełni sprawnej, dlatego
zainteresowanie osób zdrowych niepełnosprawnymi może być uważane jako
pewnego rodzaju dziwactwo ;-). Jasne, że jeżeli owo zainteresowanie
miałoby się sprowadzić tylko i wyłącznie do zaspokajania popędu
seksualnego, to chyba uznałbym to za zboczenie, ale jeżeli ktoś zdrowy w
niepełnosprawnym partnerze dostrzegłby coś więcej, niż tylko obiekt
pożądania i zechciałby z tą osobą wspólnie żyć, bo dostrzega jej inne
cechy - pozytywne, które są w stanie niejako zrekompensować ułomności
wynikające z kalectwa, to uważam, że jest to sytuacja jak najbardziej
normalna.
pozdrawiam
robercikus
|