Pszemol
Penetrator <r...@g...com> wrote:
> Pszemol
> LeoTar <L...@w...pl> wrote:
>> s...@g...com pisze:
>>> użytkownik Pszemol napisał:
>>
>>>> Biologia, instynkty - nazwij jak chcesz.
>>>> Za erekcję członka nie odpowiada "umysł".
>>>> Choć umysł to przecież też biologia.
>>
>>> Mózg jest inicjatorem
>>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Sildenafil#/media/File
:Sildenafil_mechanizm.svg
>>
>> Nie mózg lecz Umysł który mózgiem zarządza.
>
> Potrafisz to wykazac?
>
>
> Tak, jak otworzysz sobie czaszkę to czym obserwujesz mózg ...świadomością

Nieprzekonywujący to test.

Dlaczego wydaje Ci się, że nie możesz oglądać mózgu mózgiem?

> i tak w latach 60, ta wiedza na temat mózgu była inna niż teraz, bo
> świadomość ma już inne kategorie wiedzy, więc i obraz mózgu dostrzega się
> inaczej. A jeszcze wcześniej ludzie uważali że człowiek myśli wątrobą (
> barok) i stąd te powiedzonka...ale pluje żółcią...

Skupmy się na obecnej wiedzy, ok?

> tym samym świadomość to nie mózg, bo obserwuje go swoimi kategoriami
> wiedzowymi, tu nie może być znaku równości.

Nie chodzi o relację równoznaczności, równości.
relacja ta polaga na tym, że to co nazywamy świadomością jest wytworem
działającego mózgu i nie istnieje bez żywego mózgu.

Inne teorie to niczym niepotwierdzone spekulacje.


To jest właśnie wiedza, ma już ten dowód ze 100 lat, czym obserwujesz swój mózg,
mózgiem, czy pewnym pojmowaniem indywidualno- kulturowym?
Czym patrzysz na nogi, czym patrzysz na rece? Dlatego masz naukę o nazwie
fenomenologia, która dawno obsiusiała te brednie materialistów, jakby świat był
nieinterpretowany przed odbiore. Tak samo jak interpretujesz tęcze tak samo
interpretujesz nogę czy mózg, czyli ŚWIADOMOŚĆ jest naczelna, nawet jak patrzysz na
mózg, bo on przez nią jest interpretowany i teraz już nie robi się lobotomi, bo ta
świadomość obecna ma inną wiedzę na jego temat niż kiedyś. Mózg to tylko
interpretacja świadomości, tłuku ze średniowiecza.