Od lat walczę o niskie krawężniki ( w prasie, w internecie, w
bezpośrednich rozmowach z wykonawcami robót)- to jest moja "mania" -
efekt średni.
Wykonawcy tłumaczą się, że muszą być krawężniki, po to aby niesforni
kierowcy nie parkowali na chodniku.
Ale po jaką cholerę krawężnik na ponad 20 cm przy przejściu dla
pieszych?