Data: 2012-01-20 21:11:19
Temat: Re: Co do piwa?
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Stalker pisze:
> W dniu 2012-01-20 16:58, Paulinka pisze:
>> Stalker pisze:
>>> W dniu 2012-01-19 10:25, jacki pisze:
>>>> W dniu 2012-01-18 20:30, W odpowiedzi na Twój (Stalker) list-piszę Ci:
>>>>> Słuchajcie, co proponujecie do piwa?
>>>>> Meczyk, dobry browar i... co ponad standard chipsy, paluszki,
>>>>> orzeszki?
>>>>> (ale poniżej golonki ;-) )
>>>>>
>>>>> Macie coś co jednoznacznie kojarzy się z piwnym posiedzeniem?
>>>>>
>>>>
>>>> Tu masz przeróżne propozycje i dań i przekąsek:
>>>>
>>>> http://kuchniapiwowarkiagi.pl/blog/
>>>
>>> O jasny gwint... Chyba się zakochałem...
>>>
>>> Stalker, można się zakochać w blogu? ;-)
>>>
>>> P.S. Paulinka zobacz koniecznie, z całą pewnością zmienią Ci się piwne
>>> skojarzenia
>>
>>
>> Spoko obejrzałam sobie. Mój post był żartem, bardzo lubię i piłkę ręczną
>> i dobre piwo taki Ciechan na ten przykład...poezja.
>> BTW mój ojciec kilkanaście lat pracował w Czechach, no i w ogóle mamy
>> takie różne czeskie konotacje ;)
>
> Ale jak się sprawdził drobiazgowy dobór trunków do przeciwnika!
> Jak grali Serbowie to się nie mogłem na rakiję zdecydować i
> przegraliśmy. A do Duńczyków piwo i co zrobili z nimi Polacy?! :-)
>
> Przy meczyku z Niemcami Radeberger albo Bitburger (i może mały Tuborg za
> zdrowie poległych Duńczyków)
>
> Przy Szwedach może coś mocniejszego (Absolut porzeczkowy?) plus mały
> Paulaner za zdrowie poległych Niemców
>
> Przy Macedończykach... Matko, co przy Macedończykach? Radźcie szybko, bo
> nie wejdziemy do półfinału :-)
>
> Na półfinał i finał przepowiadam dwa razy wino, o dobór zapytam w
> odpowiednim momencie..
:-) tylko, żeby nam serducha przetrwały w tych emocjach.
--
Paulinka
|