Data: 2003-01-04 16:12:41
Temat: Re: Co ja mam zrobić?
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Magdalena" w news:av6taq$cqt$1@news.tpi.pl napisał(a):
>
> Choć uważam, że w polskiej kulturze i tak jest pod
> tym względem lepiej niż w amerykańskiej
Ale zauwaz, ze Polska dosc skutecznie wchlania to co amerykanskie.
Przypuszczam wiec, ze co prawda z pewnym poslizgiem, ale jednak i w Polsce
zaczniemy to odczuwac.
> ( tzn. podrywanie panów przez panie, ale przejmujemy
> ichnie wzorce w szybkim tempie),
Przepraszam - odpisuje na zywca :-P
> > > tymczasem mężczyżni potrafią się tym nawet przechwalać.
> > Stereotypy.
> Znam takich.
Nie przecze. Ja jednak znam tez takie kobiety.
> > Skoro bowiem kobiety dopuszczaja sie molestowania
> > na osobach posiadajacych ten sam status zawodowy
> > to jak bedzie sie przedstawiac sytuacja gdy wiecej ich
> > siegnie po wladze?
> Słowem strach je dopuszczać do władzy, bo co to dopiero
> będzie!
Nie o to mi chodzi. Wladza deprawuje. W wypadku "kobiet" (bo mam na mysli
bardziej kwestie feminizmu) problem lezy gdzie indziej. Chodzi o swoista
'fobie'. Przykladowo z naszego podworka problem antysemityzmu. Gdybym
oskarzyl o cos jakiegos Zyda i sprawa bylaby watpliwa (przykladowo brak
swiadkow, niewystarczajace dowody) to kto ma wieksze szanse? Oczywiscie to
zalezy od arbitra ;) Przypuszczam jednak, ze na pewno podnioslyby sie
glosy o antysemityzmie, nagonce. Sam arbiter rowniez moglby sie obawiac
czy czasem nie kieruje sie antysemityzmem - nie chcac zostac o to
posadzonym wiadomo jak rozstrzygnie. Gdy ktos przez dluzszy czas jest
ofiara to nawet gdy nia przestaje byc, wciaz moze przybierac taka postawe.
Krotko mowiac ktos taki zmienia sie z ofiary, w kata z maska ofiary. Gdy
taka osoba jeszcze ma wladze...
> Nawet moża być lepiej, teraz łaszą się chcąc coś uzyskać
> od kolegów lub przełożonych.
Ale to juz nie jest molestowanie :)
> > Mysle, ze kobiety maja teraz duze mozliwosci - zostaja
> > coraz czesciej dopuszczane do wladzy. Nie odrzucaja
> > jednak postawy roszczeniowej.
> Bo jeszcze daleko do wyrównania proporcji.
Jestes pewna, ze gdy one sie wyrownaja bedzie OK? Zydzi wciaz rzucaja w
oczy Holokaustem. Nie twierdze, ze nad tym tematem powinno sie przejsc
obojetnie oraz ze cos jest w stanie wynagrodzic to cale cierpienie. Jednak
moim zdaniem Zydzi uczynili z tego swoista bron. Wielu nie chodzi o to, by
podtrzymac pamiec tamtych zdarzen w tym celu aby cos podobnego nigdy
wiecej sie nie wydarzylo, ale aby brac "bo sie nalezy za te krzywdy". Ci,
ktorzy ofiarami nie sa przybieraja takie maski i wykorzystuja poczucie
winy inny.
Nie zdziwie sie jesli mi sie za powyzsze dostanie, ale takie odnosze
wrazenie.
pozdrawiam
Greg
P.S. Mam prosbe abys rozdzielala swoje wypowiedzi od cytatow minimum jedna
pusta linia. Bez niej wszystko zlewa sie w calosc i trudno znalezc Twoje
wypowiedzi.
|