Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Co jest z tym sraniem przy jedzeniu? Re: Co jest z tym sraniem przy jedzeniu?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Co jest z tym sraniem przy jedzeniu?

« poprzedni post następny post »
Data: 2015-01-06 23:54:29
Temat: Re: Co jest z tym sraniem przy jedzeniu?
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1g0uzetwb2s4o$.40h3acwtyxf4$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 6 Jan 2015 22:50:10 +0100, Chiron napisał(a):
>
>> Wiesz, naprawdę nie mam tu jednoznacznego stanowiska. Weźmy taki
>> przykład:
>> nade mną sąsiad trzyma ileś- tam psów. Jak hałasują- facio dostaje ode
>> mnie
>> ostrą reprymendę. Stara się nad nimi zapanować- bo żarty się skończyły.
>> Przez ścianę sąsiadka ma małe dzieci. I one nieraz hałasują. Realnie-
>> może
>> nawet trochę bardziej, niż psy z góry. I jakoś nie przyszło mi do głowy,
>> żeby jej zwracać uwagę. Ot- myślę sobie- dzieci to dzieci. One tam
>> mieszkają- i nie ma siły, żeby nie biegały, tupały, czasem wrzeszczały.
>> Też
>> mi to nieraz przeszkadza. Niby jedno hałas, i drugie hałas- ale jednak
>> dla
>> mnie- coś zupełnie innego.
>
> Z racji pracy moich rodziców całe moje dzieciństwo mieszkałam w szkole -
> na
> parterze. Na piętrze też były mieszkania nauczycieli, którzy też w tym
> czasie mieli dzieci, moich rówieśników. I zarówno ci ludzie, jak i moi
> rodzice potrafili jakoś bezboleśnie dla nas, dzieci, zrobić tak, aby nie
> było dziecięcego biegania i tupania w mieszkaniu - właśnie z uwagi na
> dobrosąsiedzkie stosunki. Po prostu WSZYSTKIM zależało. A wychowało się
> nas
> tam w sumie ośmioro. I nigdy my jako dzieci nie odczuliśmy żadnego nacisku
> ani ograniczenia naszej wolności czy czegoś w tym stylu ze strony
> rodziców,
> to wychowanie odbywało się naturalnie i spokojnie, metodą przykładu i
> tłumaczenia, bez systemu zakazów (oczywiście kiedy się towarzystwo zbytnio
> rozbrykało, to rodzic podnosił głos na sekundę) - ot po prostu w domu się
> nie prowadziło pewnych zabaw, od których było podwórko i dla nas,dzieci,
> było to OCZYWISTE.
>
>
>> Wiesz, napisałem o niejednoznaczności tego wszystkiego. Poruszamy się w
>> delikatnej materii naszych odczuć.
>
> Już wyszliśmy poza NASZE - nie wiem, czy zauważasz, ale mówimy tu już o
> tym, czy i jak ważne są odczucia INNYCH. A powinny być, jeśli oczywiście
> nie naruszają w sposób zasadniczy naszej wolności osobistej i jesli MY
> chcemy, aby dla innych były ważne NASZE...
>
>> Dałem linka do artykułu o coraz bardziej
>> powszechnych lokalach, gdzie jest zakaz wprowadzania dzieci. No dobrze-
>> jeśli jednak uznamy zasadność tego, nie będziemy protestować- to przecież
>> nie powinna zdziwić nikogo np restauracja z zakazem wstępu dla czarnych,
>> jednorękich, czy kogokolwiek.
>
> Nie, to nie jest TO SAMO: podobnie jak w pewnych lokalach obowiązuje
> marynarka i krawat i nikt przeciw temu nie protestuje jeśli chce w nich
> bywać. Oczywiste jest, że strój zbyt swobodny burzy wypracowaną przez lata
> czy nawet dziesiątki lat konwencję lokalu i przeszkadza gościom, którzy
> właśnie ze względu na taką a nie inną konwencję tam stale przychodzą. Tak
> samo można i należy zakazać tam publicznego obnażania się (co de facto
> oznacza, że nie wchodzimy z dziećmi, które trzeba w sali przewijać lub
> karmić piersią) oraz hałasowania.
>
> Obecnie więksozść ludzina skutek przemożnego wpływu popkultury już
> zatracili zdolność moralnej oceny sytuacji, zasady dobrego wychowania i
> poczucie taktu odeszły wniwecz, niektórzy więc (restauratorzy, ludzie
> hołdujący tzw zasadom) aby zachować pewien poziom próbują radzić sobie
> "wieszając" zakazy, bo innego sposobu obrony własnych interesów po prostu
> nie mają!
>
> Jeśli to komuś nie pasuje, ma do dyspozycji znakomitą (co do liczby, ale
> niestety nie co do autoramentu, co jest zrozumiałe) większość lokali i
> innych miejsc, gdzie obecnie już można praktycznie WSZYSTKO - i nie wiem,
> dlaczego musi się taki ktoś pchać z dziećmi akurat do tego jednego na 100,
> gdzie wie, że WSZYSTKIEGO tam akurat nie można? Co chce taka osoba
> osiągnąć? Przypomina mi to gwałtowny szturm i pretensje do przynależenia
> do
> KK ze strony osób nieuznających jego kardynalnych zasad...
>
>
>> Tu jest problem. I założę się, że ludzie
>> demonstrujący swą radość z powodu pojawienia się takich sal w knajpach
>> podnieśli by klangor do nieba, gdyby np na drzwiach knajpy pojawił się
>> zakaz
>> wstępu np dla ludzi na wózkach inwalidzkich. Tyle, że to obłuda
>
> Taki zakaz się NIE POJAWI. Z prostego powodu - ponieważ
> inwalida/czarnoskóry/ktokolwiek potrafiący się należnie zachować przy
> stole
> niczym się nie różni od innych KULTURALNYCH ludzi. Ale osoba
> nierozumiejąca, ze obnażając się publicznie (przy karmieniu) lub
> manipulująca przy stole wobec innych konsumentów przy kupie (przewijanie
> dziecka) nie należy do ludzi kulturalnych.
>
> Zakazy wstępu "z dziećmi" w pewnych miejsach są jak najbardziej
> uzasadnione, powinny jednak być inaczej sformułowane, bo zwrot "z dziećmi"
> budzi skojarzenia segregacyjne, a wystarczy tylko sformułować je bez
> piętnowania konkretnej grupy obywateli, np "Lokal tylko dla dorosłych".
> Tak
> jak "Film tylko dla dorosłych" czy "Alkohol sprzedajemy tylko osobom,które
> ukończyły..." itd - nikt o to pretensji segregacyjnych nie ma chyba, bo
> każdy rozumie, że chodzi o dobro tych, którzy chcą wejść, jak i tych,
> którym wstępu zakazujemy.
>
> Tak ja to rozumiem.

Nie, w żadnym razie- NIE. Zakaz sprzedaży alkoholu jest prawny. Zakaz wstępu
z nieletnimi- a cóż to ma znaczyć? Od początku: te sale to wymysł Zachodu.
Tam takie są. Po prostu: wstęp tylko dla ludzi- nawet z dziećmi, ale z
wyłączeniem małych. I nie podciągniesz tego pod nakaz noszenia garnituru. To
ZAWSZE oznacza dyskryminację. Nie chodzi już o to, na co można się zgodzić:
np kobieta ma do dyspozycji salę, gdzie przewinie dziecko (choć z tym
karmieniem piersią to IMO przesadzasz). Chodzi o to, że nie wolno w ogóle
wchodzić tam z małymi dziećmi. I w tej "liberalnej" Europie wielu nie może
się nasłodzić tym wynalazkiem. Natomiast DOKŁADNIE tak samo można uzasadniać
zakaz wstępu cyganów. No bo popatrz, ilu jest namolnych, zaczepia gości,
kradnie. To dajmy zakaz wstępu na drzwiach- po sprawie. Tylko że- w tych
krajach, gdzie funkcjonują "strefy bez dzieci"- za np "strefę be cyganów" w
5 minut zamknęli by właścicielowi lokal- a lewacy pewno i spalili.
I tu- odpowiedź na gruncie naszej kultury jest prosta: WŁASNOŚĆ. Skoro to
jest pana Iksińskiego- to tam on rządzi i wpuszcza każdego, kto mu się
podoba. Innych nie musi. Tyle, że wtedy nikogo nie powinien zdziwić zakaz
wstępu dla kobiet, mężczyzn, mańkutów, etc.
No ale socjaliści wyrzekają się swojego dziedzictwa- to mamy problem nie do
rozwiązania

--

Chiron

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
06.01 Chiron
07.01 XL
07.01 XL
07.01 Rewolucja
07.01 XL
07.01 XL
07.01 XL
07.01 Chiron
07.01 XL
07.01 Qrczak
07.01 Qrczak
07.01 Chiron
07.01 XL
07.01 XL
07.01 XL
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem