Data: 2004-05-25 09:28:39
Temat: Re: Co na Dzień Matki?
Od: "Medea" <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Karka" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c8v1me$4pk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> A jeśli poprosi ktoś inny to wrzucisz na grupę? Ja BBBardzo
> proszę...;-)....uwielbiam szpinak...
> Z góry dziękuję
Jasne ;-). Przepis jest bardzo prosty. Na farsz potrzeba: 1 kg szpinaku, ser
pleśniowy typu blue (Dorblue albo polski Lazur też może być, w ilości około
20dkg), cebulka (najlepiej młoda) czosnek (świeży), pieprz biały, sól,
oliwa, gałka muszkatołowa. Na sos: puszka pomidorów bez skórek, cebulka,
parmezanu trochę do posypania (przyznam się, że ja użyłam zwykłą polską
pizzarellę i też wyszło dobre). No i oczywiście makaron canneloni lekko
podgotowany (7 min).
Farsz przygotowuję tak:
Podsmażam na szklisto cebulkę na oliwie, szpinak siekam i stopniowo wrzucam
na patelnię (najpierw jest go bardzo dużo, ale w miarę smażenia się kurczy i
go "ubywa"). Jak wszystkie liście zmiękną i się "obkurczą troszkę"(i nabiorą
pięknego kolorku :-)), dodaję sól, czosnek zmiażdżony, pieprz i troszkę
gałki (na czubeczku łyżeczki). Mieszam wszystko, jeszcze chwilkę smażę i
wyrzucam do miski. Tam dopiero dodaję rozkruszony ser i mieszam. Nadziewam
tym podgotowane canneloni.
Sos: na oliwie znów podsmażam cebulkę, wrzucam na to pomidory z puszki razem
z zalewą i smażę aż się zrobi w miarę jednolity sos (można wcześniej te
pomidory pokroić albo już kupić wersję krojoną).
Na dno naczynia żaroodpornego leję trochę sosu, na to kładę nadziane
canneloni i znów zalewam sosem (jeśli się robi w większym naczyniu na raz
wszystkie rurki, to każdą warstwę trzeba oddzielić sosem - ja tak robię w 2
warstwach, bo nie mam specjalnych małych miseczek do zapiekania). Na wierzch
posypuję starty ser i zapiekam w 180st. przez około 30 minut. Pychotka!
Zamierzam też spróbować ze szpinakiem i mięsem mielonym.
Pozdrawiam i życzę smacznego
Ewa
|