Data: 2005-12-06 21:28:50
Temat: Re: Co o tym myślą kobiety?
Od: "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
I.K. z adresu <i...@w...pl> wymodził(a) :
> Bardzo słusznie to ująłeś. Nie licz jednak na to, ze
> panie-dyskutantki to zrozumieja. Szkoda słow. Nie warto pisać, bo tak
> jak zauważyłeś, to są czytelniczki tych durnych kolorowych pism dla
> bab. Wystarczy przesledzić ich wypowiedzi, żeby do takich wniosków
> dojść.
A co Twoja zona czyta Odrę?
>A autor wątku już na wstępie był na straconej pozycji, bo
> użył staroswieckiego terminu "Żona". Tu się tępi taką nomenklaturę,
> tu jest nowocześnie, nie ma męża, zony, mąłżeństwa. Światłe
> dyskutantki używają : "TŻ", "partner", "związek".
Ja sie bardzo komfortowo czuję w roli żony i matki.
p/s Cosmopolitan nie czytam i innych "babskich" pism też.
p.
|