Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!news.nask.pl!news.nask.
org.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Co oznacza skrót "TŻ" - pytam 'neutralnie'.
Date: Thu, 26 Nov 2009 23:03:04 +0100
Organization: ATMAN
Lines: 56
Message-ID: <hemtnf$ues$9@node2.news.atman.pl>
References: <8...@b...googlegroups.com>
<hekgc9$n8n$9@node1.news.atman.pl>
<1ko41by8a9qyb.1w8wi6mnck3d4$.dlg@40tude.net>
<hekgnt$n8n$12@node1.news.atman.pl> <hekho8$48d$1@inews.gazeta.pl>
<hekh0e$n8n$13@node1.news.atman.pl> <heki8v$5lf$1@inews.gazeta.pl>
<hekhkh$n8n$14@node1.news.atman.pl> <helbda$4r3$1@inews.gazeta.pl>
<z...@4...net> <heloc5$i9q$1@inews.gazeta.pl>
<1ti3ugfrrpqba$.14ur9obpco9xw.dlg@40tude.net>
<hem5fe$66p$1@inews.gazeta.pl>
<n...@4...net>
<f...@k...googlegroups.com>
<1...@4...net>
<hempcs$ues$1@node2.news.atman.pl>
<1fgjgcr9z4shb$.13alt9d2q1542$.dlg@40tude.net>
<hemr4p$ues$4@node2.news.atman.pl>
<1567nfwbyxhrb$.1bhdlspsryv4s.dlg@40tude.net>
<hemskf$ues$7@node2.news.atman.pl>
<14bnw3spdu3cw$.1gj31n9fq5l8o$.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: nat3.finemedia.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1259272751 31196 188.122.20.27 (26 Nov 2009 21:59:11
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 26 Nov 2009 21:59:11 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (Windows/20090812)
In-Reply-To: <14bnw3spdu3cw$.1gj31n9fq5l8o$.dlg@40tude.net>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:487823
Ukryj nagłówki
XL pisze:
> Dnia Thu, 26 Nov 2009 22:44:24 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Thu, 26 Nov 2009 22:18:58 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ja nie lubię, jak mnie uwielbia każdy facet, który czuje przymus
>>>> całowania w rękę.
>>> Przymus? - dżentelmen nie działa z przymusu, lecz z powodu autentycznego,
>>> naturalnego szacunku dla kobiety :-)
>> Pocałunek w rękę to sprawa intymna. IMO nie całuje się w rękę każdej
>> znajomej. Taki pocałunek wyraża szczególny szacunek. Nie przypuszczam,
>> żeby Twój tż czuł tę szczególną więź z każdą Waszą znajomą, tym
>> bardziej, że piszesz, że niektóre nie wiedzą, jak zareagować.
>
> Akurat te - to na balu rocznicowym, 2 byłe koleżanki z klasy licealnej, o
> których MŚK mial zupełnie inne wyobrażenie, niż było w rzeczywistości.
> Widac, że jakieś spłoszone, wycofane, nieprzyzwyczajone do męskiej atencji
> w życiu codziennym.
Ta atencja różnie działa. Tobie się wydaje, że to wyżyny savoir vivre, a
niektóre kobiety myślą, że to niepotrzebne spoufalanie.
>>>> Działa to na mnie mniej więcej tak, jak gwiżdżący na
>>>> mnie budowlańcy.
>>> Budowlańcy, delikatnie mówiąc, mają się tak do dżentelmenów jak pięść do
>>> nosa - skoro nie widzisz różnicy, to faktycznie się nie zmuszaj :-)
>> Analogia podobna. Nie chcę słyszeć ich w podziwie gwizdania i nie mam
>> ochoty, żeby mnie ktoś całował w rękę, jeśli sobie tego nie życzę.
>
> A gdybyś spotkała Bonda i on by Ci chciał okazać atencję (o, nic wielkiego,
> po prostu szacunek i uznanie)?
> :-PPP
Którego? Na Seana Conner'ego rzuciłabym się sama :>
>>>> Z wielką estymą traktują mnie moi wujowie, całują mnie rękę, ale to
>>>> zupełnie inna bajka niż obcy facet w skłonie czekający na moją rękę.
>>> W lekkim pochyleniu, trzymając swoją dłoń w pogotowiu na wysokosci Twojej
>>> przepony... Tak powiedziała Iza - jest po prostu lepsza ode mnie w
>>> opisywaniu takich sytuacji,mnie się ten opis nie udał :-)
>>> Dla Ciebie - może Cię przekona przystojny facet, że warto być kobietą :-)
>>> http://www.youtube.com/watch?v=R7IkZdOatmY
>> Jeśliby trzymał dłoń na wysokości mojej przepony, nie miałabym wyjścia,
>> musiałabym mu podać dłoń do całowania. Bez większej przyjemności.
>> Dla mnie zwykłe podanie dłoni bardzo dużo mówi o człowieku i się
>> najczęściej sprawdza.
>
> Dla mnie nie. Vide przypadek z żulem.
Ja bym żulowi podała rękę i stwierdziła, że jest żulem.
--
Paulinka
|