Data: 2009-11-26 21:55:25
Temat: Re: Co oznacza skrót "TŻ" - pytam 'neutralnie'.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 26 Nov 2009 22:44:24 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Thu, 26 Nov 2009 22:18:58 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ja nie lubię, jak mnie uwielbia każdy facet, który czuje przymus
>>> całowania w rękę.
>>
>> Przymus? - dżentelmen nie działa z przymusu, lecz z powodu autentycznego,
>> naturalnego szacunku dla kobiety :-)
>
> Pocałunek w rękę to sprawa intymna. IMO nie całuje się w rękę każdej
> znajomej. Taki pocałunek wyraża szczególny szacunek. Nie przypuszczam,
> żeby Twój tż czuł tę szczególną więź z każdą Waszą znajomą, tym
> bardziej, że piszesz, że niektóre nie wiedzą, jak zareagować.
Akurat te - to na balu rocznicowym, 2 byłe koleżanki z klasy licealnej, o
których MŚK mial zupełnie inne wyobrażenie, niż było w rzeczywistości.
Widac, że jakieś spłoszone, wycofane, nieprzyzwyczajone do męskiej atencji
w życiu codziennym.
>
>>> Działa to na mnie mniej więcej tak, jak gwiżdżący na
>>> mnie budowlańcy.
>>
>> Budowlańcy, delikatnie mówiąc, mają się tak do dżentelmenów jak pięść do
>> nosa - skoro nie widzisz różnicy, to faktycznie się nie zmuszaj :-)
>
> Analogia podobna. Nie chcę słyszeć ich w podziwie gwizdania i nie mam
> ochoty, żeby mnie ktoś całował w rękę, jeśli sobie tego nie życzę.
A gdybyś spotkała Bonda i on by Ci chciał okazać atencję (o, nic wielkiego,
po prostu szacunek i uznanie)?
:-PPP
>
>>> Z wielką estymą traktują mnie moi wujowie, całują mnie rękę, ale to
>>> zupełnie inna bajka niż obcy facet w skłonie czekający na moją rękę.
>>
>> W lekkim pochyleniu, trzymając swoją dłoń w pogotowiu na wysokosci Twojej
>> przepony... Tak powiedziała Iza - jest po prostu lepsza ode mnie w
>> opisywaniu takich sytuacji,mnie się ten opis nie udał :-)
>> Dla Ciebie - może Cię przekona przystojny facet, że warto być kobietą :-)
>> http://www.youtube.com/watch?v=R7IkZdOatmY
>
> Jeśliby trzymał dłoń na wysokości mojej przepony, nie miałabym wyjścia,
> musiałabym mu podać dłoń do całowania. Bez większej przyjemności.
> Dla mnie zwykłe podanie dłoni bardzo dużo mówi o człowieku i się
> najczęściej sprawdza.
Dla mnie nie. Vide przypadek z żulem.
--
Ikselka.
|