Data: 2009-11-26 22:03:04
Temat: Re: Co oznacza skrót "TŻ" - pytam 'neutralnie'.
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Thu, 26 Nov 2009 22:44:24 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Thu, 26 Nov 2009 22:18:58 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ja nie lubię, jak mnie uwielbia każdy facet, który czuje przymus
>>>> całowania w rękę.
>>> Przymus? - dżentelmen nie działa z przymusu, lecz z powodu autentycznego,
>>> naturalnego szacunku dla kobiety :-)
>> Pocałunek w rękę to sprawa intymna. IMO nie całuje się w rękę każdej
>> znajomej. Taki pocałunek wyraża szczególny szacunek. Nie przypuszczam,
>> żeby Twój tż czuł tę szczególną więź z każdą Waszą znajomą, tym
>> bardziej, że piszesz, że niektóre nie wiedzą, jak zareagować.
>
> Akurat te - to na balu rocznicowym, 2 byłe koleżanki z klasy licealnej, o
> których MŚK mial zupełnie inne wyobrażenie, niż było w rzeczywistości.
> Widac, że jakieś spłoszone, wycofane, nieprzyzwyczajone do męskiej atencji
> w życiu codziennym.
Ta atencja różnie działa. Tobie się wydaje, że to wyżyny savoir vivre, a
niektóre kobiety myślą, że to niepotrzebne spoufalanie.
>>>> Działa to na mnie mniej więcej tak, jak gwiżdżący na
>>>> mnie budowlańcy.
>>> Budowlańcy, delikatnie mówiąc, mają się tak do dżentelmenów jak pięść do
>>> nosa - skoro nie widzisz różnicy, to faktycznie się nie zmuszaj :-)
>> Analogia podobna. Nie chcę słyszeć ich w podziwie gwizdania i nie mam
>> ochoty, żeby mnie ktoś całował w rękę, jeśli sobie tego nie życzę.
>
> A gdybyś spotkała Bonda i on by Ci chciał okazać atencję (o, nic wielkiego,
> po prostu szacunek i uznanie)?
> :-PPP
Którego? Na Seana Conner'ego rzuciłabym się sama :>
>>>> Z wielką estymą traktują mnie moi wujowie, całują mnie rękę, ale to
>>>> zupełnie inna bajka niż obcy facet w skłonie czekający na moją rękę.
>>> W lekkim pochyleniu, trzymając swoją dłoń w pogotowiu na wysokosci Twojej
>>> przepony... Tak powiedziała Iza - jest po prostu lepsza ode mnie w
>>> opisywaniu takich sytuacji,mnie się ten opis nie udał :-)
>>> Dla Ciebie - może Cię przekona przystojny facet, że warto być kobietą :-)
>>> http://www.youtube.com/watch?v=R7IkZdOatmY
>> Jeśliby trzymał dłoń na wysokości mojej przepony, nie miałabym wyjścia,
>> musiałabym mu podać dłoń do całowania. Bez większej przyjemności.
>> Dla mnie zwykłe podanie dłoni bardzo dużo mówi o człowieku i się
>> najczęściej sprawdza.
>
> Dla mnie nie. Vide przypadek z żulem.
Ja bym żulowi podała rękę i stwierdziła, że jest żulem.
--
Paulinka
|