On Thu, 01 Dec 2005 16:12:49 +0100, Maciek Karczewski
<m...@p...com> wrote:

>Bogusia wrote:
>> Tak si? w?a?nie zastanawiam?
>Cidr - mo?na kupi? w Tesco 2.5 litrowe butelki. Nawet niez?y.
>Angielsk? musztard? (Cussard's? Musz? w domu sprawdzi?)+ proszek
>musztardowy tego? producenta.
>
>Pozdr,
>eMKa


Coleman's.

Przyprawy indyjskie tez mozna, bo u nas to pelno tego, do wyboru
do koloru.

Marmite?

Platki ryzowe na deser ryzowy (rice flakes)

Roznej masci chutney i ploughman's pickle.

Ja jeszcze kupuje zaslupie zageszczacze sosow - gravy granules -
sa do roznych mies,

Niektore herbaty (np Lady Grey)

Jedna przyjaciolka poltora roku temu kupila i zabrala chinskie
sosy w saszetkach.
No i oczywiscie tone dobrego...DOBREGO cheddara, stilton,
derby/sage derby, wensleydale - to sery.

Piwo - niestety w puszkac , ale prawdziwe, prawdziwe - real ale,

Ocet cydrowy

HP sauce - cos jak ketchup, ale ostrzejsze i w sumie nie
pomidorowe (ja wole fruity sauce, lagodniejszy)

Marmolada - dobra, pomaranczowa marmolada, jedyna nazwa, jaka mi
do glowy przychodzi to Oxford. Albo puszke przygotowanych
pomaranczy, instrukcje proste, w pol godziny ma sie duzo
marmolady.

Cukierki (flying saucers, apple pips, sour sweets, shoe laces,
wine gums)

Ja te rzeczy przeflancowalam do Polski, bo sa niezbedne do zycia
:PPPPPP

Krysia
K.T. - starannie opakowana