Data: 2012-06-21 11:49:33
Temat: Re: Co robic co robic...
Od: "aaaa" <k...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea <x...@p...fm> napisał(a):
> W dniu 2012-06-21 12:21, smuta pisze:
> > Zewszad spienione fale haosu informacyjnego
> > Ludzie zagubieni w najprostszych sprawach
> > Utrzymac wlasny zdrowy rozsadek juz trudno
> > Gdzie sie obrocic tam walka na ostro o byt
> > Gdzie azyl, gdzie lad, gdzie sens w tych czasach
> >
>
> Sensu szukaj w sobie i jak najbliżej siebie, a nie u innych i w szumie
> informacyjnym.
>
Nikt nie jest samotna wyspa. Spokoj wewnetrzny jest wypadkowa rownowagi
wlasnej i wplywow z zewnatrz. A chocby i sie sens w sobie odnalazlo,
najblizsi szaleja i cierpia tak czy tak. Coraz mniej z nimi kontaktu. Zal
nie tylko -szczegolnie- ich ale i reszty....to boooli. Pieprzona empatia!
Mozna zabawic sie w budde, tyle ze to nie uciszy burzy i nie ukroci
cierpienia wielu. I jak tu byc z soba w zgodzie? Wbrew wszystkiemu?!
I po co? Dla swietego spokoju? Przeciez to ucieczka...w siebie...od
rzeczywistosci...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|