Data: 2012-06-22 19:09:08
Temat: Re: Co robic co robic...
Od: Voyager <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
stepiec napisał(a):
> Voyager <r...@g...com> napisaďż˝(a):
>
> >
> >
> > echhh napisa=B3(a):
> > > Voyager <r...@g...com> napisa=EF=BF=BD(a):
> > >
> > > >
> > > >
> > > > czy.to.wazne napisa=3DB3(a):
> > > > > U=3DEF=3DBF=3DBDytkownik "medea" <x...@p...fm>
> napisa=3DEF=3DBF=3D=
> > BD w wiadomo=3DEF=3D
> > > > =3DBF=3DBDci
> > > > > news:jrvtju$o54$1@news.icm.edu.pl...
> > > > > >W dniu 2012-06-21 13:49, aaaa pisze:
> > > > > >>
> > > > > >> Nikt nie jest samotna wyspa. Spokoj wewnetrzny jest wypadkowa
> > > rownowag=3D
> > > > i
> > > > > >> wlasnej i wplywow z zewnatrz. A chocby i sie sens w sobie
> odnalazl=
> > o,
> > > > > >> najblizsi szaleja i cierpia tak czy tak. Coraz mniej z nimi
> kontak=
> > tu.
> > > > > >
> > > > > > Co to konkretnie znaczy? Jak to rozumie=3DEF=3DBF=3DBD? =3DEF=3DBF=
> > =3DBDe cierpisz,
> > > =3D
> > > > poniewa=3DEF=3DBF=3DBD inni (Twoi
> > > > > > najbli=3DEF=3DBF=3DBDsi) cierpi=3DEF=3DBF=3DBD?
> > > > > > Jaki jest pow=3DEF=3DBF=3DBDd tego cierpienia?
> > > > > >
> > > > > >> Zal
> > > > > >> nie tylko -szczegolnie- ich ale i reszty....to boooli. Pieprzona
> > > empat=3D
> > > > ia!
> > > > > >> Mozna zabawic sie w budde, tyle ze to nie uciszy burzy i nie
> ukroc=
> > i
> > > > > >> cierpienia wielu.
> > > > > >
> > > > > > Po co ukraca=3DEF=3DBF=3DBD cierpienia wielu? Nie
> lepiej/=3DEF=3DBF=
> > =3DBDatwiej spr=3D
> > > > =3DEF=3DBF=3DBDbowa=3DEF=3DBF=3DBD ukr=3DEF=3DBF=3DBDci=3DEF=3DBF=3DBD
> > > > > > najpierw swoje cierpienie?
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > >> I jak tu byc z soba w zgodzie? Wbrew wszystkiemu?!
> > > > > >> I po co? Dla swietego spokoju?
> > > > > >
> > > > > > Dla siebie, a po=3DEF=3DBF=3DBDrednio dla innych.
> Szcz=3DEF=3DBF=3D=
> > BDliwy/zgodny
> > > sa=3D
> > > > m ze sob=3DEF=3DBF=3DBD potrafi
> > > > > > da=3DEF=3DBF=3DBD szcz=3DEF=3DBF=3DBDcie innym.
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > >> Przeciez to ucieczka...w siebie...od
> > > > > >> rzeczywistosci...
> > > > > >
> > > > > > Nie. Wr=3DEF=3DBF=3DBDcz przeciwnie.
> > > > > >
> > > > > > Przeczyta=3DEF=3DBF=3DBDam wczoraj w "Charakterach" o rolach
> (by=3D=
> > EF=3DBF=3DBDo
> > > ic=3D
> > > > h 8 opisanych), w
> > > > > > jakie wchodz=3DEF=3DBF=3DBD ludzie, mo=3DEF=3DBF=3DBDe
> Ci=3DEF=3DBF=
> > =3DBD zainteresuje:
> > > > > >
> > > > > > >>IV program: "jestem bezradny, cierpi=3DEF=3DBF=3DBD". Realizuje
> g=
> > o ofiara,
> > > =3D
> > > > bo
> > > > > > dzi=3DEF=3DBF=3DBDki niemu mo=3DEF=3DBF=3DBDe
> uchyli=3DEF=3DBF=3DBD=
> > si=3DEF=3DBF=3DBD od
> > > odpowi=3D
> > > > edzialno=3DEF=3DBF=3DBDci. Komunikuje (nie
> > > > > > wprost) innym: niczego nie mog=3DEF=3DBF=3DBD
> zmieni=3DEF=3DBF=3DBD=
> > , bo nie mam na
> > > =3D
> > > > nic wp=3DEF=3DBF=3DBDywu, za nic
> > > > > > nie odpowiadam. Osoba w roli ofiary zbija ka=3DEF=3DBF=3DBDdy
> argum=
> > ent, by
> > > co=3D
> > > > =3DEF=3DBF=3DBD zmieni=3DEF=3DBF=3DBD w
> > > > > > swoim =3DEF=3DBF=3DBDyciu, odpowiadaj=3DEF=3DBF=3DBDc "tak,
> ale..."=
> > , czyli
> > > udowadni=3D
> > > > a, =3DEF=3DBF=3DBDe na jej
> > > > > > cierpienie nie ma rady. Latami tkwi w stagnacji i cierpieniu.<<
> > > > >
> > > > > wiesz dla kiepskiego to chyba nie rola
> > > > > z Charakter=3DEF=3DBF=3DBDw ale - raczej - z Dziad=3DEF=3DBF=3DBDw
> > > > >
> > > > > np. co=3DEF=3DBF=3DBD w stylu :
> > > > > <<
> > > > > ...
> > > > > Nazywam si=3DEF=3DBF=3DBD Milijon - bo za milijony
> > > > > Kocham i cierpi=3DEF=3DBF=3DBD katusze.
> > > > > Patrz=3DEF=3DBF=3DBD na ojczyzn=3DEF=3DBF=3DBD biedn=3DEF=3DBF=3DBD,
> > > > > Jak syn na ojca wplecionego w ko=3DEF=3DBF=3DBDo;
> > > > > Czuj=3DEF=3DBF=3DBD ca=3DEF=3DBF=3DBDego cierpienia narodu
> > > > > ...
> > > > > >>
> > > >
> > > > Ten cytat to deklamacja rozpuszczania si=3DEA w stadzie, wtenczas
> zanik=
> > a
> > > > empatia do pojedy=3DF1czych ludzi, to po prostu deklamacja pleyboya kt=
> > =3DF3rym
> > > > by=3DB3 Mickiewicz. Niestety litewski wieszcz wyku=3DB3 kszta=3DB3t
> gdz=
> > ie
> > > > nast=3DEApnie jak i teraz ,po=3DB6wi=3DEAca si=3DEA ludzi w imi=3DEA
> pu=
> > stych
> > > gest=3DF3w=3D
> > > > ..
> > > Jestes moze i blizej niz reszta ale z tym playboyem to poplynales.
> > > Zapoznaj jego "zdania i uwagi" to potem pogadamy.
> > >
> > > Czytam was wszystkich i coraz bardziej..."smutno mi boze"...
> > > Taaaa. Zostaje tylko isc w budde jak w...znieczulenie.
> > >
> > > --
> > > Wys=EF=BF=BDano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
> http://www.gazeta=
> > ..pl/usenet/
> >
> > No i znowu deklamujesz . No pleyboyu wra=BFliwo=B6ci si=EA nie nauczysz.
>
> Na dzis to usilnie ucze sie odwrazliwiania. A wrazliwosci faktycznie uczyc
> sie nie musialem od nikogo. Sama przyszla albo zawsze raczej byla...za
> duza...a ze widzialem w playbojach (jak to nazywasz) bratnie dusze...to i
> cytuje ich jak siebie. Tepy i tak bedzie w tym tylko playbojowanie widzial.
>
>
> --
> Wys�ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Ucieczka w abstrakcje to pozbywanie się sumienia i empatii, ono zanika
gdy oddamy się regułą które przychodzą z góry, z masy i dlatego bardzo
widać raczej deklamacje niż przeżywanie i te deklamacje Mickiewicz
opowiadał każdej napotkanej kobiecie, którą następnie bez wzruszenia
porzucał. Różnica jest taka że zachodni romantyzm to indywidualizm i
tam z miłości do siebie umierają, polski romantyzm to oddanie się do
dyspozycji stadu , więc osobiście ludzie są przezroczyści i niezdolni
do wielkich wzlotów.
|