Data: 2003-04-29 20:44:51
Temat: Re: Co robicie, jak się kłócicie?
Od: "Mrowka" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@p...onet.pl-----USUN-TO>
napisał w wiadomości
news:slrnbasfd1.t3o.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl...
> No wiesz, zaczął się wątek, po czym kilka kobiet opatrując swoje posty
> emotikonami ":)" i podobnymi napisało, że sobie od czasu do czasu
pokrzyczą
> na męża. Wiesz, zimno mi się troche zrobiło, jak wyobraziłem sobie taką
> sytuację, że kobieta pokryzczy na męża, po czym z poczuciem dobrze
> spełnionego obowiązku idzie zajmować się swoimi rzeczami :-)
To wcale nie jest tak.Przynajmniej nie bylo u mnie.Po prostu poszczaly mi
nerwy bo facet wydawal mi sie niereformowalny.Poza tym niestety nauczylam
sie takiego zachowania w bylym malzenstwie.Musialam dlugo nad soba pracowac
aby w koncu zrozumiec ze spokojna rozmowa wiecej zalatwie niz krzykiem.Teraz
zdarza mi sie krzyczec tylko na dzieci,z czego takze nie jestem dumna....:/
Magda
|