Data: 2008-12-20 10:15:50
Temat: Re: Co "rybnego" prócz różnych śledzi u Was?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 20 Dec 2008 05:45:26 +0100, Aicha napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" napisał:
>
>> Hekele (jak sama nazwa nawet brzmieniowo wskazuje) to nazwa
>> przejęta od Żydów, którzy zasiedlali kiedyś Śląsk (zwłaszcza Dolny)
>> bardzo licznie.
>
> Mnie się z hakarlem kojarzy ;) No i zdecydowanie o Górny Śląsk chodzi:
> http://www.minrol.gov.pl/DesktopModules/Announcement
/ViewAnnouncement.aspx?ModuleID=1368&TabOrgID=1533&L
angId=0&AnnouncementId=9004&ModulePositionId=1894
>
>>> A wracając do tematu - karp, karp, karp... zupny, galareciany i
>>> smażony...
>> Mnie przywiozą karpia w galarecie goście - u nas jakoś nie idzie :-)
>> smażone też "nie idzie" - jak się najedzą tego wszystkiego "przed",
>> to już potem tylko na to się połakomią
>
> U nas idzie przez całe święta na zimno. Dla mnie mogłaby być tylko
> trójca karpiowa, pierogi z kapuchą i ciastka ;)
Dla mnie zwykłe śledzie z cebulą, pierogi z kapustą i grzybami i ciasta
wystarczyłyby. A dokladnie jedno ciasto - makowiec drożdżowy.
Ale cóż - nie ma lekko ;-)
|