Data: 2006-01-19 12:59:01
Temat: Re: Co słychać u Eulalki?
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Harun al Rashid napisał(a):
> Bym wyłączała na noc, jeżeli to stres, zresztą robiłam tak, gdy mała
> miała ciężkie noce i lekki sen - nocny telefon od dowcipnisia wcale nie
> jest takim niespotykanym zjawiskiem.
No wiesz, rezygnować z łączności ze światem (w razie rzeczywistej
potrzeby), ponieważ są na świecie ludzie, którzy nie potrafią dostosować
się do ogólnie pojętych dobrych obyczajów, jest IMO głupotą. I to nie w
tę stronę powinno działać. Zresztą problem już mnie nie dotyczy, bo od
dwóch miesięcy jestem szczęśliwcem wolnym od zarazy zwanej TPSA :-).
Pozdrawiam
Ewa
|