Data: 2006-01-19 14:45:55
Temat: Re: Co słychać u Eulalki?
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sowa" ...
>
> Naprawdę nie wiem do czego właściwie zmierzasz? Bo zaraz dojdziemy do
> absurdu, że jak Cię kto w tyłek kopnie, to Twoja własna wina że Cię boli -
> bo tyłek mogłaś na wszelki wypadek zawczasu amputować, albo przynajmniej
> poduszką obwiązać. :>
>
Zdawało mi się, że w pierwszym poście dość jasno sprecyzowałam stanowisko.
A jeśli kot spał na telefonie (sprawdzić czy nie pies) i przerażony
dzwonkiem przewróciłby choinkę na telewizor, doszło do spięcia, to o pożar
też obwinisz dzwoniącego? Jak daleko obciążasz konsekwencjami telefonu
dowcipnisia a od kiedy to już Twój problem?
Imo jak ustawiasz telefon głośno, to godzisz się, że do dzwonka, nieistotne
dowcipnego czy na poważnie, zerwie się cała obecna familia. Dzwoniący na
głośność wpływu nie ma, jedynie na porę.
Co do kopania, dobry przykład. O pierwszej z minutami, czy o 2.38? Jak Ci
ktoś z nagła przykopie/dzwoni i widzisz, że pod wpływem, niezdolny rozróżnić
czy już Cię skopał/dzwonił, czy dopiero planuje, to się chyba pilnujesz,
żeby znowu d*** nie bolała, bo przydzwonił?
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
|