Data: 2001-12-31 09:03:13
Temat: Re: Co tanio zjesc w Italii?
Od: "Paul" <p...@p...ch>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Nooo! To juz sam sobie jestes winien, to byla jawna zacheta. Wcale nie
> > trzeba jechac tak daleko aby sie pozbyc aparatu tak zostawionego. U nas
w
> > Polsce tez bys go juz nie mial. Niestety :(
> >
>
> Aha. A po co za parking placic ?
Myslalem ze bedzie strzezony! no i byl...
Dwa lata temu bylem na Sycylii. Cudo i ochyda za jednym zamachem - ale to
juz inny sprawa.
Znajomy kelner z pizzerii w Lausanne (rodem z wyspy) dal mi kilka ciekawych
wskazowek jak uniknac problemow, i przydalo sie! Zjechalismy z autortrady
aby przeciac wyspe w pol jadac przez gorski i calkowicie nie turystyczny
srodek wyspy. Zatrzymalismy sie w kawiarence przy drodze proszac przy barze
o dwie kawy i wode. Nastepnie Ania poszla do Pan a ja do Panow. Kiedy
spotkalismy sie znowu w kafejce nie bylo NIKOGO. Sala byla pusta a na barze
stalal karafka z woda i dwie szklanki : mesaz byl jasny Pijcie i Zmykajcie.
Zemknelismy bez picia... Nie wiem o co poszlo, ale jak mi pozniej powiedzial
sycylijski kelner : zeby nie widziec trzeba patrzec gdzie indziej...
Ladne co?
Tak tez sobie pomyslalem ze ostrzezonego Pan Bog strzeze.
Pieknych wakacji wyjezdzajacym na narty szczesciarzom !
--
Amicalement Paul Urstein
|