Data: 2002-08-12 14:34:40
Temat: Re: Co to jest ?
Od: "P. L." <l...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krzysztofie, czułem się "gaszony". Jeżeli tak nie było, to przepraszam.
Jeżeli chodzi o zasadę, to też rozumiem.
Pewien jestem, że nie mam Twojej wiedzy ogrodniczej. Podziwiałem też twoją
stronę internetową i kolekcję roślin. Chciałbym mieć żyjący i rosnący ułamek
tego co Ty. Napisałem tylko kilka( nie swoich) linijek po angielsku.
Trochę osłabił mnie twój atak, nikogo też nie dyskwalifikuję za brak
znajomości języków. Jestem tylko początkującym ogrodnikiem, który kilka lat
temu będąc gdzieś tam zakochał się w płonących kolorami drzewach jesienią.
Zajęło mi trochę czasu, by od poziomu prawie zerowego (z liści dochodzić
samotnie do rozpoznania tego w czym się kocham) do rozpoznawania
poszczególnych odmian. Od tego czasu wszystko się w moim życiu zmieniło.
Sporo było w tym "winy" drzew. Ciągle się uczę i bardzo pomaga mi w tym
internet (ten bardzo nie lubiany przez Was też). Nie ja jestem winien, że
amerykańskie uniwersytety mają po prostu więcej pieniędzy (może chęci czy
lepszej organizacji też).
Ta grupa gdy nie jest chwilowym towarzystwem wzajemnej adoracji również
jest dosyć konkretna.
Od trzech lat zamieniam samotnie ugór w park. Nie szukam zwady, nie w
OGRODZIE.
Paweł Lisak
|