Data: 2003-07-28 19:45:41
Temat: Re: Co to jest CZAS ?
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tycztom" <t...@N...waw.pl> napisał w wiadomości
news:bg3lv3$67b$1@ochlapek.sierp.net...
> eTaTa wrote:
>
> > Nie spiesz się.
> > Odpowiednio zaciemniłem? :-)))
>
> Przelewam to co widzę:
A jak wygląda, gdy się spieszysz??? :-)))
> Niebo z wielką, wielką liczbą sznureczków... Każdy z tych sznureczków
łączy
> niebo z ludzikiem/stworzonkiem. Lina niczym 'guma do żucia' -
> rociąga/wydłuża się gdy cienieje i kurczy gdy grubieje.
> A gdy się kurczy, to zaciska na szyi ludzika. A gdy cienieje to daje
więcej
> swobody /nawet można się poruszać/.
> Ten lino-śureczek to indywidualny EE /"EgocentroEmocjonalizm" - nazwa
> powstała specjalnie na użytek tycztomkowych wypocin ;)/.
> Śureczki plączą się... między sobą |wszystko zagmatwane - cholera|...
chodzę
> patrzę i nie widzę żadnego ludzika bez śureczka... Taki
> cieni_cienie_cieniusieńki ale jest.... taki tyci_tyci_tyci ale jest...
>
> Gdzie kończy się linia myślenia emocją? Imo NIE KOŃCZY SIĘ... a ludzie z
> "cienkimi śureczkami" mają łatwiej w życiu |a można sobie ich nazwać np.
> Geniusiami :D|.
> A skoro inni mają to i tycztomek ma |a w jakich proporcjach? A se badaj
;)|
> A skoro oczekuje "wyrozumiałości" to czemu sam tycztomek nie wykazuje? E?
> Kicha tycztomku... kicha...
:-))
Nie jest tak, źle - splątane, oznaczają współoddziaływanie.
A marionetka ma wiele wspólnego z Kuglarzem_vel Kłębkiem.
A kukiełki, które znają przebieg skomplikowanych połączeń,
mają .... inaczej.
A emocja się 'nie kończy', a zmienia w... w...?
:-))
> > A cykl?
> > No tu jest dopiero zabawka :-))
>
> Lepiej przećwiczyć za młodu - a wyćwiczyć można |bo konsekwencje mniej
> dotkliwe|.
>
> P.S. To wszystko na co mnie |na razie| stać :D
Jestem zachwycony :-))) ett
|