Re: Co to jest CZAS ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-07-28 08:33:33

Temat: Re: Co to jest CZAS ?
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Liberty" <l...@g...pl>
news:bg1g66$ki6$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:bfquo6$3g8$1@inews.gazeta.pl...
> > Użytkownik "Liberty" <l...@g...pl>
> > news:bfqtft$t11$1@inews.gazeta.pl...

> > > > > > Co to jest CZAS ?

> > > > > Moze czas to stala granica miedzy przeszloscia a
> > > > > przyszloscia ?

> > > > piękna jest Twoja definicja, lecz nie dotyczy ona pojęcia
> > > > "czas" a pojęcia "chwila" ;DDD [re:]

> > > Niech ta granica bedzie nawet jakas tam chwilą zauwaz ze ta
> > > chwila poswastaje co chwile wiec ta chwila nie jest zwykla
> > > chwila.
> > > Liberty

> > Żeby mówić iż coś powstaje lub się kładzie, powinieneś to
> > w jakiś sposób uzasadnić. Jeśli tego nie zrobisz takie
> > określenie "chwila poswastaje co chwile" będzie zupełną
> > abstrakcją. ;))) [re:]

> Cos chyba sie niezrozunmielismy ta stala granica to
> terazniejszosc ktora trwa zawsze.

masz najlepszy przykład jak słowa mogą mylić :-)
gdy napisałeś: "chwila poswastaje co chwile" sądziłem,
że wyrażasz w ten sposób pogląd jakoby teraźniejszość
"powstawała" a nie TRWAŁA ;)

> > Gdy przyjmiemy, że chwila jest granicą między przeszłościa
> > a przyszłością - to nie powstaje lecz się przemieszcza. :-)))
> > (podobnie jak ruch "Słońca wokół Ziemi") (hihihi)

> To Slonce juz sie nie kreci wokol Ziemi ? (hihihi) :)
> Liberty

Ziemia kręci się wokół Słońca w cyklu 1 obrót na 1 rok
Słońce kręci się wokół Ziemi w cyklu "trochę dłuższym"
Stanowią układ podwójny (wedle założonego modelu)
więc jedno ciało kręci się równocześnie wokół drugiego. :-)
porównaj:

http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.s
ci.fizyka&aid=25721704

\|/
re:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-07-28 20:17:38

Temat: Re: Co to jest CZAS ?
Od: "Liberty" <l...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bg2ncg$b1o$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Liberty" <l...@g...pl>
> news:bg1g66$ki6$1@inews.gazeta.pl...
> > Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> > news:bfquo6$3g8$1@inews.gazeta.pl...
> > > Użytkownik "Liberty" <l...@g...pl>
> > > news:bfqtft$t11$1@inews.gazeta.pl...
>
> > > > > > > Co to jest CZAS ?
>
> > > > > > Moze czas to stala granica miedzy przeszloscia a
> > > > > > przyszloscia ?
>
> > > > > piękna jest Twoja definicja, lecz nie dotyczy ona pojęcia
> > > > > "czas" a pojęcia "chwila" ;DDD [re:]
>
> > > > Niech ta granica bedzie nawet jakas tam chwilą zauwaz ze ta
> > > > chwila poswastaje co chwile wiec ta chwila nie jest zwykla
> > > > chwila.
> > > > Liberty
>
> > > Żeby mówić iż coś powstaje lub się kładzie, powinieneś to
> > > w jakiś sposób uzasadnić. Jeśli tego nie zrobisz takie
> > > określenie "chwila poswastaje co chwile" będzie zupełną
> > > abstrakcją. ;))) [re:]
>
> > Cos chyba sie niezrozunmielismy ta stala granica to
> > terazniejszosc ktora trwa zawsze.
>
> masz najlepszy przykład jak słowa mogą mylić :-)
> gdy napisałeś: "chwila poswastaje co chwile" sądziłem,
> że wyrażasz w ten sposób pogląd jakoby teraźniejszość
> "powstawała" a nie TRWAŁA ;)

Zauwaz ze mowilem o tej granicy warunkowo wedle Twoje interpretacji ze ta
definicja dotyczy chwili a nie czasu. " Niech ta granica bedzie nawet jakas
tam chwilą".

>
> > > Gdy przyjmiemy, że chwila jest granicą między przeszłościa
> > > a przyszłością - to nie powstaje lecz się przemieszcza. :-)))
> > > (podobnie jak ruch "Słońca wokół Ziemi") (hihihi)
>
> > To Slonce juz sie nie kreci wokol Ziemi ? (hihihi) :)
> > Liberty
>
> Ziemia kręci się wokół Słońca w cyklu 1 obrót na 1 rok
> Słońce kręci się wokół Ziemi w cyklu "trochę dłuższym"

Niech Z sie kreci wokol S w cyklu 1 rok i niech S sie kreci wokol Z w cyklu
1 rok (pelen obrot wokol Z). Pytanie jak sie determinuj wzajemnie te lata ?
S jest 109 razy wieksze od Z, a Z jest w odleglosci 100 srednic S od S i
11680 srednic Z. Tak na oko jest tak ze S okresla orbite Z, a Z tylko nie
znacznie modyfikuje orbite S. Orbite S okresla wiekszy obiekt wzgledem S.

> Stanowią układ podwójny (wedle założonego modelu)
> więc jedno ciało kręci się równocześnie wokół drugiego. :-)
> porównaj:
> "
> http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.s
ci.fizyka&aid=25721704
>
> \|/
> re:
>

Odwolujesz sie do czegos czego nie znam wiec wszelka dyskusja w tej materii
jest bezzasadne."zgodnie z logiką wielowymiarową Teorii Czasu"

Liberty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-29 09:44:33

Temat: Re: Co to jest CZAS ?
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Liberty" <l...@g...pl>
news:bg40dd$jrr$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:bg2ncg$b1o$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "Liberty" <l...@g...pl>
>> news:bg1g66$ki6$1@inews.gazeta.pl...
>> > Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
>> > news:bfquo6$3g8$1@inews.gazeta.pl...
>> >> Użytkownik "Liberty" <l...@g...pl>
>> >> news:bfqtft$t11$1@inews.gazeta.pl...

>> >> >> >> Co to jest CZAS ?

>> >> >> > Moze czas to stala granica miedzy przeszloscia a
>> >> >> przyszloscia ?

>> >> >> piękna jest Twoja definicja, lecz nie dotyczy ona pojęcia
>> >> >> "czas" a pojęcia "chwila" ;DDD [re:]

>> >> > Niech ta granica bedzie nawet jakas tam chwilą zauwaz ze >> >> > ta
chwila poswastaje co chwile wiec ta chwila nie jest
>> >> > zwykla chwila.
>> >> > Liberty

>> >> Żeby mówić iż coś powstaje lub się kładzie, powinieneś to
>> >> w jakiś sposób uzasadnić. Jeśli tego nie zrobisz takie
>> >> określenie "chwila poswastaje co chwile" będzie zupełną
>> >> abstrakcją. ;))) [re:]

>> > Cos chyba sie niezrozunmielismy ta stala granica to
>> > terazniejszosc ktora trwa zawsze.

>> masz najlepszy przykład jak słowa mogą mylić :-)
>> gdy napisałeś: "chwila poswastaje co chwile" sądziłem,
>> że wyrażasz w ten sposób pogląd jakoby teraźniejszość
>> "powstawała" a nie TRWAŁA ;)

> Zauwaz ze mowilem o tej granicy warunkowo wedle Twoje
> interpretacji ze ta definicja dotyczy chwili a nie czasu. " Niech ta
> granica bedzie nawet jakas tam chwilą".

ani "chwila" ani "czas" - NIE POWSTAJE; "chwila" się przemieszcza, a
"czas" jest wyłącznie METAFORĄ [re:] :)

>> >> Gdy przyjmiemy, że chwila jest granicą między przeszłościa
>> >> a przyszłością - to nie powstaje lecz się przemieszcza. :-)))
>> >> (podobnie jak ruch "Słońca wokół Ziemi") (hihihi) [re:]

>> > To Slonce juz sie nie kreci wokol Ziemi ? (hihihi) :)
>> > Liberty

>> Ziemia "kręci" się wokół Słońca w cyklu 1 obrót na 1 rok
>> Słońce "kręci" się wokół Ziemi w cyklu "trochę dłuższym" [re:]

> Niech Z sie kreci wokol S w cyklu 1 rok i niech S sie kreci wokol Z
> w cyklu 1 rok (pelen obrot wokol Z). Pytanie jak sie determinuj
> wzajemnie te lata ?
> S jest 109 razy wieksze od Z, a Z jest w odleglosci 100 srednic S
> od S i 11680 srednic Z. Tak na oko jest tak ze S okresla orbite Z,
> a Z tylko nie znacznie modyfikuje orbite S. Orbite S okresla
> wiekszy obiekt wzgledem S.

Fizycznie gdy rozpatruje się ruch Ziemi i Słońca względem siebie,
to ani Ziemia nie wiruje wokół Słońca, ani Słońce nie wiruje wokół
Ziemi - lecz oba ciała wykonują obroty wokól ich wspólnego środka
ciężkości.
Podobnie "środek ciężkości układu słonecznego" wiruje wokół
"środka ciężkości galaktyki" a ten z kolei wiruje wokół jeszcze
innego "środka ciężkości" itd. [re:] :-)

>> Stanowią układ podwójny (wedle założonego modelu)
>> więc jedno ciało kręci się równocześnie wokół drugiego. :-)
>> porównaj:
>> "
>>
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.s
ci.fizyka&aid=25721704
>>
>> \|/
>> re:

> Odwolujesz sie do czegos czego nie znam wiec wszelka dyskusja
> w tej materii jest bezzasadne."zgodnie z logiką wielowymiarową
> Teorii Czasu"
> Liberty

Niemowle rodzi się "niezapisaną księgą", a jednak w którymś tam
momencie życia "zaczyna coś kumać". Sentencje typu "nie mogę
o tym rozmawiać bo tego nie znam" - są prawdziwe - lecz blokują
CHĘĆ POZNANIA - zgodnie z "jedynie słusznym" hasłem
"trupa w szafie" :
GŁUPI SIĘ URODZIŁEŚ I GŁUPI UMRZESZ - tak trzymaj ;D
bowiem po co społeczeństwom mądrość?
Wystarczy, że jest kilku MUNDRYCH, którzy trzymają innych
"za mordę", a jak się ktoś wychyli to nie ma żartów tylko
"bestialska żeź za zasłoną dymną w imię chorej żądzy mordu,
władzy i złota".

\|/
re:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-29 10:50:57

Temat: Re: Co to jest CZAS ?
Od: "tren R" <t...@2...antiszpamior.pl> szukaj wiadomości tego autora

ghulay'la guallaah <news:bg5fmh$qeb$1@inews.gazeta.pl> puarrum
<ksRobak>
huannalla:

> Wystarczy, że jest kilku MUNDRYCH, którzy trzymają innych
> "za mordę", a jak się ktoś wychyli to nie ma żartów tylko
> "bestialska żeź za zasłoną dymną w imię chorej żądzy mordu,
> władzy i złota".

skoro sa tak głupi by dac się trzymać..
chyba że.. ;)

--
zerknij człowiecze
mózg ci uciecze
http://www.psphome.htc.net.pl/psychologia.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-29 21:39:03

Temat: Re: Co to jest CZAS ?
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

ksRobak napisał:

> Niemowle rodzi się "niezapisaną księgą", a jednak w którymś tam
> momencie życia "zaczyna coś kumać".

Nie wytrzymałem i się wtrącę - Tabula rasa?, a co z podstawowymi
algorytmami działania człowieka, czyli maksymalizacją efektu vel
egoizmem vel egocentryzmem, a co z uczuciami - On, czyli człowiek, ma je
od urodzenia - a doświadczenia to tylko sztuka obłaskawiania egoizmu lub
idiotyczny bagaż.

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-29 22:08:08

Temat: Re: Co to jest CZAS ?
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl>
news:bg6pje$p1p$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ksRobak napisał:

> > Niemowle rodzi się "niezapisaną księgą", a jednak w którymś
> > tam momencie życia "zaczyna coś kumać". [re:]

> Nie wytrzymałem i się wtrącę - Tabula rasa?, a co z
> podstawowymi algorytmami działania człowieka, czyli
> maksymalizacją efektu vel egoizmem vel egocentryzmem,
> a co z uczuciami - On, czyli człowiek, ma je od urodzenia
> - a doświadczenia to tylko sztuka obłaskawiania egoizmu
> lub idiotyczny bagaż.
>
> Flyer

gdyby w tym co napisałeś było choć "ziarenko prawdy"
to ludzie skazani na izolację nie popadali by w OBŁĘD -
mają przecież geny, algorytmy, egoizm i uczucia...
...jednak czegoś im w tym brakuje... wiesz czego?
ZAPISU DO KSIĘGI ŻYCIA [re:]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-30 15:31:36

Temat: Re: Co to jest CZAS ?
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

ksRobak napisał:

> gdyby w tym co napisałeś było choć "ziarenko prawdy"
> to ludzie skazani na izolację nie popadali by w OBŁĘD -
> mają przecież geny, algorytmy, egoizm i uczucia...
> ....jednak czegoś im w tym brakuje... wiesz czego?
> ZAPISU DO KSIĘGI ŻYCIA [re:]

Wpadają w obłęd, bo jedną z biologicznych funcji mózgu jest zbieranie
bodźców.

Daleko mi do prymitywnego determinizmu biologicznego, ale determinizm
społeczny też nie wydaje mi się na miejscu. Cały kłopot w tym, że tzw.
normy społeczne są mocno niedopracowane - popatrz na osoby autystycznie
- jeszcze kilkadziesiąt lat temu Społeczeństwo mogło o nich powiedzieć,
że to przygłupy - teraz zyskały miano savantów. Do zaprzeczenia idei
determinizmu biologicznego to samo Społeczeństwo ma jeszcze zbyt mało
wiedzy. I ważny jest również sposób opisu człowieka - dla większości
opisów, rolę grane przez ludzi, stanowią podstawowy element
człowieczeństwa, dla mnie nie.

Co to niby za wartościowa wiedza/cecha, jak włazić ze swoim egoizmem w
grupę, żeby nikt go [egoizmu] nie widział, albo udawał że nie widzi [ja
ciebie posłucham, ty mnie posłuchasz] - to jakaś farsa.

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-30 17:06:39

Temat: Re: Co to jest CZAS ?
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl>
news:bg8oei$e72$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Co to niby za wartościowa wiedza/cecha, jak włazić ze swoim
> egoizmem w grupę, żeby nikt go [egoizmu] nie widział, albo
> udawał że nie widzi [ja ciebie posłucham, ty mnie posłuchasz]
> - to jakaś farsa.
>
> Flyer

ta opera nazywa się ŻYCIE :-)
artyści słuchają publiki (hihihi) [re:]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry