Data: 2009-12-18 10:32:24
Temat: Re: Co to jest anhedonia ?
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
adamoxx1 wrote:
> glob pisze:
> > adamoxx1 wrote:
> >> glob pisze:
> >>> Chiron wrote:
> >>>> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> >>>> news:b5dd6bc7-aa0a-40fb-8fc0-4d0322ba5535@l13g2000yq
b.googlegroups.com...
> >>>>
> >>>> Chiron wrote:
> >>>>> U?ytkownik "R e d a r t" <n...@o...pl> napisa? w wiadomo?ci
> >>>>> news:hgd9pj$ki1$1@news.onet.pl...
> >>>>>> Definicja tutaj:
> >>>>>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Anhedonia
> >>>>>>
> >>>>>> A pytanie skierowane m.in. (g??wnie ?) do globa i do Sakujami.
> >>>>>> Robi? osobny w?tek, ?eby nie by?o, ?e si? wcinam z pytaniami nie na
> >>>>>> temat.
> >>>>>>
> >>>>>> Pytania powi?zane:
> >>>>>> - co sprawia Wam przyjemno??, w ?yciu codziennym ?
> >>>>>> - jak uwa?acie, w jaki spos?b anhedonia mo?e zaburza? relacje spo?eczne
> >>>>>> ?
> >>>>>> Mo?e macie jakie? w?asne
> >>>>>> do?wiadczenia w tym wzgl?dzie ?
> >>>>> Jeste? dla mnie zagadk?...Cz?owiek oczytany, inteligentny- pracuj?cy ze
> >>>>> swoimi emocjami, uczuciami- a cz?owiekowi (pisz? o globie), kt?ry
> >>>>> kompletnie
> >>>>> nie ma dost?pu do swojej sfery uczu?- wrzuca co? takiego, jak w tym w?tku:
> >>>>>
> >>>>> PILNE. ??ko dla chorego.
> >>>>>
> >>>>> to mo?na mie? pewno??, ?e mamy do czynienia z botem albo z kim?, kto nie
> >>>>> czuje ani rado?ci, ani smutku- zupe?nie niczego, poza b?lem, pragnieniem,
> >>>>> ?aknieniem czy ch?ci? defekacji. Tylko dlaczego chcesz, ?eby on Ci
> >>>>> odpowiedzia? na to pytanie? Przecie? to absurd?
> >>>> To ?e jeste? dzikusem, kt?ry nie potrafi wczu? si? w cierpi?cego
> >>>> ?wiadczy o ozi?b?osci odczuwania, eutanazja wzie?a si? z empatii, a
> >>>> radart to emocji nie ma , bo tatu? zakaza?. Pasujecie do siebie
> >>>> przyg?upy.
> >>>>
> >>>>
> >>>>
> >>>>
> >>>> Prosz? o namiary na twojego programist?. Masz tyle bug?w, ?e w tym momencie
> >>>> w?a?ciwie nale?a?o by ci? od nowa napisa?.
> >>>>
> >>>> --
> >>>> serdecznie pozdrawiam
> >>>>
> >>>> Chiron
> >>>
> >>> Tam masz programiste w kościółku, skrajna depersonalizacja, całkowita
> >>> oziębłość emocjonalna, całkowite zaprzeczenie człowieczeństwa. I z tym
> >>> gównem we łbie chodzisz i dlatego wylądujesz w psychiatryku, bo tak
> >>> się na oderwańcach życie mści.
> >>> Ale przerażające jest to że ten chory tam się skręca i teraz wyjścia
> >>> nie ma , za parę lat już tego zezwierzęcenia katolickiego nie będzie.
> >>>
> >>>
> >>>
> >> glob, po co ty to robisz
> >>
> >> --
> >> "Trzy potęgi rządzą światem: głupota, strach i chciwość."
> >
> > Irytuje mnie debilizm, i nie wolno pozwolić aby debille zrobili
> > zdeformowanie danej osoby. Musisz bronić się przed deformacją, bo
> > stworzą ci taki obraz że się w życiu z tego nie wyplączesz, a im
> > bardziej ktoś jest na niższym szczeblu rozwoju tym twoja gęba bardziej
> > prymitywna.
> >
> >
> >
> >
> no ale.. po co sie przejmowac jakims obrazem?
>
> --
> "Trzy potęgi rządzą światem: głupota, strach i chciwość."
Bo te obrazy stwarzają ciebie i twoje życie, dotykają w
najintymniejszej swerze, człowiek nie wie jaki jest dopóki nie spotka
drugiego człowieka, on tworzy ciebie i twoje emocje, odchodząc od
internetu te obrazy w tobie nadal są, są wstanie pokierować twoim
życiem, możesz np; zaciąć się w pewnym momencie w rzeczywistości, bo
weszło w ciebie stwierdzenie z internetu, do którego wagi nie
przywiązywałeś.
Ja naprzykład ostrze siekierę jak widzę katola w realu, a kiedyś nie
przyglądałem im się tak bacznie.
Prymityw też ma o tobie swoje zdanie i to zdanie chociaż głupie działa
czasem tak, że masz pretensje do siebie, po co w to wlazłeś i
następnie spotykasz , lub jesteś nastawiany pod wływem tego zdania do
osób w realu.
A Cebek ma rację, systemy to demony, robiące z ludzi marionetki i
odrywające od rzeczywistości, to co mówią katole, usłyszysz od każdego
katola nawet jak okoliczności będą inne, on będzie tańcował to samo co
każdy katol, a wszelka rzeczywistość pozasystemowa jest wroga.
To już nie są ludzie........to katole.
|