Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Co to jest szczęście... Re: Co to jest szczęście...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Co to jest szczęście...

« poprzedni post następny post »
Data: 2005-10-11 21:14:00
Temat: Re: Co to jest szczęście...
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

.. z Gormenghast; <d...@g...hb6fdec28.invalid> :

>
> "Flyer" w news:did3hl$i7o$1@atlantis.news.tpi.pl...
> /.../
>
>
> Drążysz. Jak górnik przodowy ;). Tunel widzę, głęboki acz wąski.
> Na jedno ciało...
> Wiesz chociaż dokąd ma prowadzić?
> A może jest drążeniem dla drążenia? Takim substytutem konsumpcji
> i tęsknotą za spokojem?

Sam nie wiem dokąd - jakie to ma znaczenie - sytuacji nie zmienię - może
szukam jej pełnego wytłumaczenia, bo już nie mam na nią [sytuację]
wpływu.
A paradoks sytuacji, który postaram się zapamiętać, polega na tym, że
zasięganie rad dotyczących "odpowiednich" kroków ma miejsce w momencie,
kiedy już istnieje relacja emocjonalna, czyli niezależnie od "dobrych
rad" taka osoba i tak dostanie po głowie od emocji.

> Nie sądzę, abyś z jakąś kobietą tak pogadał. A jeśli już, to tylko
> okazjonalnie, przez chwilę, na zasadzie podziwiania cudaka w klatce.
> Zapewne z wzajemnością.
> [oczywiście tego nie wykluczam].

To przecież tak nie gadam z kobietami. ;) Inna sprawa, że chyba muszę
przestać pisać na psp, albo zmienić nick, bo skłamać nie potrafię przy
pytaniu "a gdzie piszę". W sumie dobrze sie stało - pytanie nie padło,
bo ... - jeden lęk mniej. ;) A może podawać się za cb? ;)))))

Ale z drugiej strony - trochę podejścia analitycznego przemycałem w
listach do Niej - choć jeszcze bez teorii racjonalizacji, bo ta dopiero
się wykluła - myślę, że bez wytłumaczenia co, po co i jak, spróbowałbym
przemycić też i tę teorię, żeby wytłumaczyć Jej znaczenie "pozytywnego
myślenia".

> > Może to jest powodem - ludzie opacznie odbierają efekt racjonalizacji
> > obronnych. Powiedzmy, że kobieta mówi do faceta - "ty nic nie potrafisz
> > skończyć" - to racjonalizacja - jeżeli facet zareaguje gwałtownie, a co
> > nie daj Boże uderzy kobietę lub zachowa się podobnie, to obiektywnie
> > "oblał test" - tyle tylko, że racjonalizacja nie jest neutralna energetycznie
>
> W tym momencie moim zdaniem, pojęcie racjonalizacji staje się gadżetem
> miłośnika teorii. Niepraktycznym balastem.

Zdecydowanie nie - to uroczy paradoks, odwrócenie ról - wytłumaczenie,
dlaczego będąc uczestnikiem zdarzeń wybiera się nieracjonalnie -
identyczną sytuację masz np. w urojeniu miłości, kiedy w trakcie
następuje zaspokojenie emocji, a racjonalna ocena zdarzeń post factum
jest negatywna. Itd. itd. Gorzej, jeżeli jest odwrotnie - a raczej nie
występuje paradoks - teoretycznie miodzio [emocje i racjonalizacje na
tym samym poziomie], ale jednostki przyzwyczajone do dysonansu
przeżywają dysonans braku dysonansu - czyli ujawnia się prawdziwa
emocjonalna treść/zadanie racjonalizacji i całego układu. ;)

> No i ... cokolwiek się dzieje między KiM, jest "energetyczne". Nie trzeba
> do tego aktywności fizycznej, wystarczą słowa i ich skutki w mózgach -
> przemiany w reakcje chemiczne i elektryczne.

Ale to nie dotyczy wyłącznie sytuacji KiM - to ogólny schemat - coś, co
przy okazji wątku o marzeniach pewnego pana o seksie z dwoma partnerkami
nazwałem testem, którego jeszcze nie ma. To opis sytuacji, w której
osoba lękająca się pewnych zachowań/przeciwna im, podejmuje je, znajduje
w nich zaspokojenie emocjonalne, a post factum racjonalnie dziwi się
dlaczego na to przystała. ;)

> Poza tym... gdy kobieta mówi do faceta, tak jak w Twoim przykładzie,
> to...
> kto i kiedy popełnił błąd?
> ;)

A to zależy. ;) Był taki wątek jakieś pół roku temu - singiel-koleżanka
dobierała się do męża na osobności, po to, żeby później pójśc do jego
żony, swojej koleżanki i opowiedzieć jej, że jej mąż do niej się
dobierał - dobrze, że się nie dobrał, bo skrajnym efektem urojenia
miłości jest oskarżenie o gwałt - życie mężczyzn jest najeżone
pułapkami. ;)

> > [pomijam negatywny ładunek procesu nadrzędnego związany
> > np. z podświadomym odbiorem bodźców], więc z punktu widzenia
> > zdysocjowanego umysłu i funkcji racjonalizacji odpowiednim zachowaniem
> > jest właśnie "nieodpowiednie" zachowanie, bo ono zniweluje ładunek
> > procesu nadrzędnego, wprowadzi "spokój i porządek" [z tych dwu słów
> > chyba "porządek" jest najważniejszy]. Dlatego takie sytuacje testowe
> > powinny być wykonywane bez udziału osoby zainteresowanej wynikiem testu
> > - ona powinna je obserwować w roli obserwatora.
>
> W tym świetle rola tego tu poletka mogłaby być całkiem rzeczowa.
> Pod warunkiem, że obserwowalibysmy autentyczne, żywe reakcje
> zaangażowanych KiM, a to się nie zdarza.

W drugim przykładzie już się poprawiłem [stworzyłem bardziej
abstrakcyjny opis], żeby nie było to kojarzone z moją sytuacją - to
również wytłumaczenie, dlaczego kobiety bite lubią brutali, kiedy są
"aktorami" sytuacji, a nie obserwatorami itd, itd.

> Ale - Ty nie o tym. Nie widzę jednak dla siebie praktycznego sensu
> we wchodzeniu na Twój poziom abstrakcji. Wierzę, że Ci to nie przeszkadza :).

W życiu. ;)

> > Inny przykład - powiedzmy są sobie drzwi, drzwi z klamką, które się nie
> > otwierają. Przed drzwiami stoi sobie pewna osoba [oczywiście nie cały
> > czas - czasami wyskoczy do sklepu po bułki ;) - ale stanie pod drzwiami
> > jest esencją jej życia], która wie, że te drzwi za Chiny się nie
> > otwierają - kiedy obok przechodzi ktoś i pyta, dlaczego ona stoi przed
> > drzwiami, czyli ją emocjonalnie destabilizuje, ona odwołuje się do
> > racjonalizacji pt. "pokaz, że drzwi się nie otwierają" - proces pt.
> > "nieotwierające się drzwi" jest uprzedmiotowiony - pewnego razu drzwi
> > jednak się otworzą i wtedy cały misternie ułożony schemat obronny szlag
> > trafia a dodatkowo do wnętrza wdzierają się dodatkowe emocje.
>
> Zgadza się. Czasu wypełnionego zagadkami, oraz usiłowaniem znalezienia
> na nie skutecznego placebo, jest sporo. W układach jakie Cię interesują,
> każde spojrzenie "z boku" daje szansę na gwałtowne przeorientowanie.
> Ale też, nie ma gwarancji, że powrót w znaną koleinę nie nastąpi.
> Z reguły następuje.
> Już następnego dnia zobaczymy tę osobę, znów stojącą przed drzwiami,
> które się nie otwierają.

I tego właśnie się boję. Ja nie chcę, żeby stała pod drzwiami - bo
gdzieś tam w głębi jednak chce, żeby te drzwi się otworzyły.

Flyer

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
12.10 Duch
13.10 ... z Gormenghast
13.10 mb
13.10 Sky
13.10 Sky
13.10 mb
13.10 Flyer
15.10 ... z Gormenghast
15.10 Flyer
16.10 Sky
17.10 viki
17.10 MP
17.10 ... z Gormenghast
18.10 Flyer
18.10 ... z Gormenghast
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem