Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Co to jest szczęście... Re: Co to jest szczęście...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Co to jest szczęście...

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Co to jest szczęście...
Date: Tue, 18 Oct 2005 14:33:04 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 166
Message-ID: <d...@g...h72986a2b.invalid>
References: <di3dgl$f78$1@news2.onet> <X...@1...0.0.1>
<di5ujh$ruk$1@news.onet.pl> <X...@1...0.0.1>
<di6aak$k15$1@inews.gazeta.pl> <X...@1...0.0.1>
<di6o9o$qn7$1@inews.gazeta.pl> <di6tef$eh7$1@inews.gazeta.pl>
<di7r3k$qpl$1@inews.gazeta.pl> <d...@g...hcd63a579.invalid>
<di91qn$ao9$1@atlantis.news.tpi.pl>
<d...@g...hae23e93d.invalid>
<dibr8m$g07$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d...@g...h262cd1eb.invalid>
<did3hl$i7o$1@atlantis.news.tpi.pl>
<d...@g...hb6fdec28.invalid>
<dih9vg$a8$1@atlantis.news.tpi.pl>
<d...@g...ha7b72817.invalid>
<dimjfe$fd4$1@atlantis.news.tpi.pl>
<d...@g...h892be049.invalid>
<dirse6$5uo$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d...@g...h84c85af0.invalid>
<dj1rsf$alh$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pe175.jeleniag.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1129639816 7437 213.77.237.175 (18 Oct 2005 12:50:16
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 18 Oct 2005 12:50:16 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:331816
Ukryj nagłówki


"Flyer" w news:dj1rsf$alh$1@atlantis.news.tpi.pl...
/.../


> > zgodzisz się,
> > że racjonalizacje są naturalnym następstwem każdego kontaktu, każdego
> > zderzenia informacji zmuszających do zajęcia stanowiska?

> Są procesem stabilizującym [racjonalizacje] i tyle - mz. ważniejsze jest
> zrozumienie ich celu, a nie treści i przyporządkowywanie ich do pojęć
> humanistycznych.

Nie zmierzam do przyporządkowania ich czemukolwiek - jeśli już zmierzam,
to do powiększenia świadomości posługiwania się nimi, do przesunięcia granicy
między nieświadomym a świadomym ich stosowaniem. Cel w postaci
zaspokojenia potrzeby stabilizacji (minimalizowania niepokoju) zdaje się być
nie tylko dla nas oczywisty. Ważne, aby był rozumiany jako przymusowa droga
na skróty, gdzie najrozmaitsze przeszkody utrudniają bądź uniemożliwiają
dalsze pozyskiwanie informacji w celu zbliżenia się do konsensusu, bądź
pozostawienie sprawy do rozstrzygnięcia - czyli zawieszenia w niestabilności.

Dlaczego tak trudne jest Twoim zdaniem zawieszanie czegokolwiek w niestabilności?
(o ile się z tym zgadzasz - oczywiście).



> > > /.../ zapomniałeś o "porsche"?

> > Zapominam :). Opowieść jest jak nić babiego lata, ulotna - dla obserwatora...
> > A Ty na niej jednak podróżujesz...;)

> Podróżuje - e tam - separuję wartości emocjonalne poszczególnych
> racjonalizacji tak, żeby na siebie wzajemnie nie wpływały - stare
> racjonalizacje nie giną jako budulec nowych racjonalizacji.

A jak na to wpływa upływ czasu? Co powoduje, że pewne elementy tej układanki
zanikają szybciej od innych, a inne, niespodziewanie stają się składnikiem czegoś
nowego? Może to jakiś kolejny poziom?
[widzę kiczowaty obrazek torów kolejowych, filmowanych z centralnych drzwi
ostatniego wagonu - klasyczna symetria i stopnie - podkłady - uciekające
nieustannie w siną dal ...;))]



> > Zamiast na grzyby, chyba jednak lepiej by było na .... "duplikaty"..;)

> To w końcu nie pojechałem - znalazłem duplikat whipku, a wczoraj
> duplikat na przystanku - zabawa zaczyna mi się podobać. ;)

Obyś tylko zdążył, zanim przestanie Ci się chcieć ;)).
Bo chyba nie wątpisz, że kiedyś przestanie?


> > Skoro więc z jednej strony masz, a raczej nie masz swobody "odpalenia
> > porsche", a z drugiej sam wbijasz się w łańcuchy, kajdany braku innych
> > wyobrażeń - czy to jest jakaś forma masochizmu?

> Nie - właściwość fizjologiczna ludzkiego mózgu - nie da się uwolnić od
> ręki od wspomnień, one są cały czas z człowiekiem - niby mógłbym, na
> kobiecą modłę, mantrować - "ona durna szmata była" - ale sepracja
> racjonalizacji, o której wspomniałem powyżej, prowadzi tu do utworzenia
> nowej racjonalizacji i niezniszczenia już istniejącej - mało efektywne
> rozwiązanie.;)

To mi z kolei przypomina mój ulubiony obrazek - koleiny, wąwozu zdarzeń,
z którego nijak nie można się wydobyć, a każde następne jest ścisłą
konsekwencją poprzedniego. Z jednej strony pamięć emocji pożądanych,
oczekiwanych (coś na kształt postawy roszczeniowej wobec pana B.;),
a z drugiej, twarda rzeczywistość odmawiająca współpracy, współdziałania
w tym zbożnym dziele;).
Mantrowanie tu rzeczywiście psu na budę - jest tylko formą zamydlania,
bicia piany i mnożenia bąbelków przesłaniających przykry widok.
Niemniej, czymś ten widok należy przesłonić, aby nie przegapić ...
przystanku. Bo przystanki (stacje, perony, poczekalnie) istnieją na tej
krótkiej trasie, bez wątpienia.
Im więc skuteczniej zorientujemy się w istocie błędu własnej koleiny - tym
lepiej dla nas i często dla części świata.


> > > Ech - doświadczenie - choć, Bogiem a Prawdą, pod koniec związków
> > > zachowywałem się racjonalnie, tak jak powinno zachowywac się każde
> > > zdrowe zwierzę - wychodziłem - /.../

> > Wniosek - trzeba mieć _dokąd_ wychodzić...

> Po zapałki do kiosku za rogiem? ;)

No... nie tylko ;). Trzeba pamiętać, że w pudełku po zapałkach nie da się
mieszkać :). Tak jak i nad brzegiem rzeki, choćby i była pełna rybek.
Tak jak i ... w pracy, choćby i była najbardziej satysfakcjonującą formą
zagospodarowania swego czasu.



/.../
> > Może więc trzeba zdjąć kolejne kajdany? :).

> Czy chciałbyś mieć hipopotama w łazience - nie - jak chcesz zobaczyć
> cudaka, to idiesz do zoo - po co mi więc 25 latka? - wystarczy, jak ją
> sobie obejrzę na ulicy. ;)

Ograniczasz kajdany do wizualnych ;))
W takim razie teraz ja Ci powiem, że jesteś idealistą.
Póki co, niepoprawnym.
Od tego się wprawdzie nie umiera, niemniej oprzytomniawszy, cośkolwiek
można stracić a cośkolwiek w zamian zyskać.



> > Jeszcze chwila a będzie ich jak grzybów po deszczu ;).

> Ale to swoją drogą ciekawy przyczynek do urojenia prześladowania - z
> czasem coraz łatwiej mi odnaleźć duplikaty - ciekawi mnie tylko, czy to
> efekt rozmywania się pamięci, czy po prostu tak jest, że duplikatów nie
> zauważamy - do czasu.

Ja bym stawiał bardziej na to drugie. Oczywiście też, tylko na pewnym etapie.
Sytuacje, gdy doznajemy coup de foudre należą jednak do rzadkości
i charakteryzują czas młodociany. Nawiasem mówiąc, bardzo to interesujące,
co się za tym kryje - nie sądzisz?
Ale lepiej nie próbuj dawać tu odpowiedzi ;)).



> > > /.../ w dojrzałym układzie niespodzianki nie są potrzebne.

> > Opowiesz, czym się żywi dojrzały układ?:)

> Makaronem z sosem grzybowym? Ops - to chyba o moim psie.;)

Sugerujesz, że się "nie żywi"?
Traktowałem pytanie poważnie.
Ale zapomniałem - przyznaję, że poniekąd pytam teoretyka, a kto wie,
może i sam jestem teoretykiem mimo stosu praktycznych doświadczeń...
Nie sądzisz, że z tym to jest tak, jak z każdym procesem? Ma z pewnością
swój początek, ale koniec to jest jakaś tam asymptota, i to w każdym
przypadku o innej granicy?


> > > Widzisz, wielokrotnie miałem spowolnienie ruchowe - dysonans pojawia się
> > > wtedy, kiedy próbujesz [albo ktoś z zewnątrz] z nim [spowolnieniem]
> > > walczyć - szczęście pojawia się w momencie aceptacji,
> > > dostosowania/podporządkowania woli aktualemu stanowi emocjonalnemu.

> > Skoro aktualnemu, to raczej dynamicznemu. A nie jest to czasem stan ekstazy?

> Dynamiczny się robi, jak z nim walczysz. I nie jest to stan ekstazy.


Czyli szczęście widzisz wyłącznie jako stan ustabilizowany, ewentualne
następstwo czegoś co było (bądź nie?) dynamiczne.
A jak sądzisz - taki bardzo doświadczony kierowca rajdowy formuły I - może
odczuwać szczęście PRZED rajdem? Na samą myśl o nim i wszystkim,
co się z tym wiąże?



> Flyer


All
--
"Aby móc nakreślić granicę myśli, powinniśmy poznać obie strony tej granicy [...]
musielibyśmy umieć pomyśleć, czego nie można pomyśleć." [Ludwig Witgenstein]

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
18.10 Flyer
19.10 ... z Gormenghast
19.10 Flyer
19.10 Przemysław Dębski
19.10 Przemysław Dębski
19.10 Flyer
20.10 ... z Gormenghast
21.10 ... z Gormenghast
22.10 Flyer
24.10 ... Xerxes
25.10 Flyer
25.10 ... Xerxes
26.10 Flyer
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem