Data: 2012-04-30 08:41:36
Temat: Re: Co w Portugalii?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 28 Kwi, 23:24, margaretha <a...@a...pl> wrote:
> W dniu 2012-04-28 22:14, Ikselka pisze:
>
> > Po czwarte i ostatnie - "głębia" interpretacji, którą powyżej
> > zaprezentowałaś a propos mojej krótkiej prostej wypowiedzi na temat
> > sera, świadczy że jesteś nikim więcej jak tylko typową, złośliwą i
> > tendencyjną w stosunku do mnie kobietą, jakich mnóstwo spotykam na
> > swej drodze od lat - spokojnie, jestem przyzwyczajona :-)
>
> Gdybyś wszystkich kobiet które:
> - maja inne zdanie niż Ty,
> - znają się na czymś lepiej,
> - są bardziej lubiane,
> - czegoś im zazdrościsz, itp.
> Nie nazywała "typową, złośliwą i tendencyjną w stosunku do mnie
> kobietą", to byś ich mniej spotykała.
Moje określenie dotyczy kobiet z targetu zupełnie odmiennego niż
przedstawiasz, dotyczy bowiem tych, które inne zdanie niż ja mają po
prostu tak z zasady, tylko dlatego, żeby było inne i choć nie
interesuje mnie absolutnie, czy na czymś akurat znają się lepiej ani
czy są bardziej lubiane, a już zwłaszcza choć nie mam powodu im
czegokolwiek zazdrościć, to popatrz, właśnie tak jak Ty same się
pchają do mnie ze swym jadem, więc siłą rzeczy MUSZĘ je spotykać,
właśnie tak jak teraz Ciebie.
Jesteś wspaniałym, bo wręcz klinicznym przykładem "typowej, złośliwej
i tendencyjnej w stosunku do mnie kobiety" i najlepiej ilustrujesz
swoim bezinteresownie złośliwym postem swą przynależność do tego
targetu oraz niezbicie potwierdzasz jego istnienie 3-)
|