Data: 2005-12-04 01:19:28
Temat: Re: Co z Liczi?
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:dmqhvh$s96$1@news.mm.pl...
> A nie będzie tak, jak z ananasem? ;-)
> Połakomiłam się kiedyś na świeżego i to też był ostatni świeży ananas w
> moim życiu.
> Paszczę mi wykręciło na lewą stronę, a język miałam ścierpnięty bardziej,
> niż po niedojrzałych papierówkach.
oj to musialbyc jakis dziwny ten ananas. Jak do tej pory najlepsze ananasy
jadlam
na Maui. normalnie niebo w gebie. kapie doslownie ten owoc. nie tylko
ananasa prosto z uprawy jadlam, ale i wino pilam z ananasa, i jadlam
chleb ananasowy. raj.
iwon(k)a
|