Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!news.ipartners.pl!ipartner
s.pl!not-for-mail
From: Maciek 'Babcia' Dobosz <b...@j...org.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Co z pigwy?
Date: Tue, 13 Sep 2005 15:12:43 +0200
Organization: Internet Partners
Lines: 28
Message-ID: <0...@4...com>
References: <a...@4...com>
<dg3mkb$29r9$1@news2.ipartners.pl>
<s...@4...com>
<43267acd$1@news.home.net.pl>
NNTP-Posting-Host: 217.153.152.74
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news2.ipartners.pl 1126621007 30458 217.153.152.74 (13 Sep 2005 14:16:47
GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 13 Sep 2005 14:16:47 GMT
X-Newsreader: Forte Agent 2.0/32.652
User-Agent: Hamster/2.0.2.1
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:247925
Ukryj nagłówki
On Tue, 13 Sep 2005 09:07:57 +0200, Krystyna Chiger <k...@p...pl>
wrote:
>Maciek 'Babcia' Dobosz wrote:
>>
>> Wychodziłoby na to że pigwowiec. Owoce małe, żółte i okrągłe. Dla mnie
>> była to zawsze pigwa. Ot człowiek się całe życie uczy.
>
>No to jeszcze się ucz :) Owoce pigwowca najlepsze są po przemrożeniu.
>Ponieważ zerwałeś je przed przymrozkami, wsadź do zamrażalnika na
>kilka dni (może być na dłużej). A potem zrób galaretki - tak jak z
>czegokolwiek innego, tylko pektyny mają dość własnej i żelatyna nie jest
>potrzebna.
Zosatwić do przymrozków nie można było bo przez jakieś 2-3 miesiące
tam ni ebędę a lokalsi by oskubali ;-). Choć dwa krzaki - chyba inna
odmiana bo owoce były jeszcze zielone - została na krzakach. Jak
ocaleje to w okolicach połowy listopada spradzimy. A to zebraliśmy
leży od niedzieli w zamrażarce więc mimochodem "zrobiłem im dobrze".
;-) I tak będę się za to brać dopiero po tym weekendzie.
Zdrówko
--
Maciek 'Babcia' Dobosz
http://www.banshee.org.pl
N.A.S.K. Nieudolny Administrator Sieci Komputerowej
http://paintball.info.pl
|