Data: 2004-08-03 11:08:10
Temat: Re: Co z ugotowanego zmielonego mięsa?
Od: "M.W." <t...@p...nospam.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:cenj6b$med$1@phone.provider.pl...
>
> Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisał w wiadomości
> news:4803516727$20040803102812@ewcia.kloups...
> > Le mardi 3 aoűt 2004 ŕ 10:16:47, Medea a écrit :
> >
> > > A jakie mięso Ty proponowałabyś dać, żeby miało jeszcze wartości
> odżywcze?
> > > Surowe?
> >
> > Nie wygotowane po prostu. Albo zupe do ktorej zostalo zuzyte mieso.
>
> Zupę też dostaje, to oczywiste. A mięso też chciałabym podać w jakiejś
> atrakcyjniejszej formie, zamiast papki, której zresztą moje dziecko nie
chce
> jeść.
> Ewa
>
kiedyś w jednym filmie przyrodniczym było o takiej maszynce co to
wstrzykiwała pasze w takiej troszke półpłynnej formie prosto do dzioba
ptactwa domowego(kaczki konkretnie) wiec po co kombinować z jakaś tam
formą....wstrzyknać na siłe i po sprawie...
Marek
|