Data: 2005-12-29 07:50:44
Temat: Re: Co z zabaione? Nigdy więcej jaj na miękko?
Od: "flower" <f...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sabina Redlarska" <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl> napisał
w wiadomości news:18c0025nopxo3$.1juxi6twphnh3$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 23 Dec 2005 10:06:16 +0100, flower napisał(a):
>
> > Wiemy, domyślamy się. Bo służba zdrowia bagatelizuje zagrożenie wymarcia
> > ludności przez H5N1
>
> Nie.
> Olewam służbę zdrowia dlatego że ona mnie i moją rodzinę olewa.
> Oczywiście nie cała służba zdrowia. Ale ta pierwszego kontaktu, z NFZ. Moi
> rodzice są przez nich w ciężkim stanie.
> I wiecie co Wam powiem o statystykach?
> Jest pewnie małe prawdopodobieństwo, że komuś się niebezpiecznie zawęzi
> tętnica szyjna. Ale gdyby mój tato miał rok temu kaprys żeby sobie zrobić
> dopplera, byłby teraz sprawny.
No i..?
Wiele osób gdyby feralnego dla nich dnia miało kaprys pojechać pociągiem to
by nie zginęli w samochodzie.
Właśnie, jeździsz samochodem? Czemu? Ile osób ginie rocznie (nie z ich winy)
w samochodzie, a ile przez ptasią grypę?
Jak odpowiesz, to rzeczywiście zakończymy temat.
--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
|