Data: 2010-12-29 19:42:09
Temat: Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 29 Dec 2010 11:27:06 -0800 (PST), glob napisał(a):
>> A to ciekawe, bo tam się żrą że nie wolno, albo omijają prawo i im
>> zdechł, a tu już sobie Pan Wojtek funkcjonuje
>> . Ciekwe, bo Redard dostanie apopleksji.;)
>
> No i nie wiadomo czy umarł czy zdechł, no bo ani to zwierze ani
> człowiek.
O, właśnie :-D
A teraz bez śladu uśmiechu: czy są jakieś ustalenia, jaka procentowa
zgodność genotypu dziecka z genotypem ojca po badaniach genetycznych daje
domniemanemu dziecku tego ojca prawo do alimentów? Pytam nie bez powodu, bo
to chyba już tylko kwestia czasu, kiedy Pan Wojtek albo dobry adwokat w
jego imieniu upomni się o odnalezienie i wyznaczenie... tatusia.
> Już zaczeli od zwierząt niedługo nas będą modyfikować genetycznie,
> jak przeszczepy skóry, czy gen jej szybkiej regeneracji, będziesz
> Ikselcia wyglądała jak dwudziestolatka;).
Wystarczy, że mi już teraz bilans zdrowia (zrobiony właśnie parę dni temu)
wyszedł na 35 z małym plusem, więc nie potrzebuję genowych dopalaczy - mam
naturalne. Tak powiedział pan doktór.
Jestem jaka jestem
i godzę się z tem.
:-)
|