Pryskac, bo jak nie prysniesz to rzeczywiscie bedziesz musial
kupic w sklepie. Nie wiem czy ci ekolodzy co radza nie pryskac maja
wogóle ogródek, czy tylko chodza do rodziców na gotowca. Jak co
roku obserwuje takich ekologów na dzialce, a na jesienie nie ma co
zbierac, bo wszystko maja zezarte.