Data: 2003-07-29 07:32:27
Temat: Re: Co zawierają brokuły? Jest Zasady MM
Od: "Kafka" <i...@N...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> A nie pytam dość wyraźnie?
Chcialam sie tylko upewnic ze o krytyke innych diet niz DO - nie pomylilam
sie.
> > (nie przypominam sobie by Monti zakazywal np. boczku czy masla, jak
odpisalas na post
> Musty).
>
> Dlatego powinnaś jednak wrócić do lektury Mątiniaka, zamiast się obrażać
na
> mnie, że Ci piszę niewygodne fakty z zasad Mątiniaka.
Nie piszesz niewygodnych faktow, bez przesady ;) I nie obrazam sie, nie
martw nic!
> Tak... oczywiście..., chude mięso czerwone => łaskawy "dopust Mątiniaka"
dla
> jego wyznawców... ;) Zupełnie jak w najnowszej piramidzie żywieniowej
> dopiero co, świeżo upieczonej w Harwardzie... :)
> Praktycznie MM wcale nie jest oryginalny...
A czy ja go stosuje dla oryginalnosci czy ideologii?? Bron Boze!
> > Po trzecie, Montignac wyroznia posilki tluszczowe, i nie oznacza to
wcale
> > smalcu czy margaryny.
>
> Jak widzisz - to, na co Ty sobie pozwalasz (jajecznica na boczku, masło)
> nie jest wg Mątiniaka zdrowe, bo zawiera cholesterol, a wiadomo że
> cholesterol wg niego jest BE!... a więc chwilami podjadasz
Kwaśniewskiego...
> ;)))
Wg takiego rozumowania moznaby powiedziec, ze kazdy czlowiek na dowolnej
diecie podjada Kwasniewskiego. No bo przeciez wiekszosc ludzi jada czasem
jajecznice na boczku, zeberka czy tez inne tluste miesa ;)
A u was na grupie optymalnych, przeciez nawet zapoczatkowany zostal watek o
wspolnych daniach dla MM i Opty - czyli jednak takie istnieja ;) A moze to
Ty podjadasz MM bezwiednie ;)))
> No to czemu Cię tak oburza moja krytyka Twojego Mątiniaka? Zwłaszcza,
> że ja tutaj na tej mątiniakowej grupie mojej krytyki nie pisałam.
Nie oburza mnie krytyka, Monti jest czlowiekiem i jak kazdy (zdaje sie
oprocz JK) jest omylny, co nieraz jest prostowane tutaj. Natomiast nie
podoba mi sie wyzywanie od oslow itp, co juz nieraz powiedzialam.
> A co ma do tego wiarygodność Claudii? Zobaczyłam stronę tytułową: Numer
> Specjalny - Diety odchudzające 17 propozycji, obszernie omówionych, (...)
> Wsystkie (oprócz DO) są do siebie podobne - zalecają dużo węglowodanów,
mało
> tłuszczów.
Ty tak to widzisz, i niech tak zostanie. Bo przeciez DO to ideologia! Ja
zauwazam cechy wspolne MM i DO (nie tylko ja), wiele osob na MM, niektorzy
optymalni tez - szczegolnie ci ktorzy diete traktuja jak diete, a nie jak
religie.
> W dyskusji o diecie jednak nie da się być tolerancyjnym, albo jest dobra,
bo
> się w praktyce sprawdza i nie prowadzi do chorób, albo jest zła i jej nie
> należy uprzejmie przemilczać, aby komuś nie zrobić tym czasami przykrości.
Przyjelas zalozenie ze jedynie DO jest sluszna i zadne argumenty nie sa cie
w stanie przekonac. Dlatego ze Tobie ona pomogla w 100 %. I swietnie, tyle
ze moze dla innych ona juz nie bedzie taka znakomita. I dlatego faktycznie
nie ma wiekszego sensu nasza dyskusja.
> Czarnyjanek grupę optymalnych
> czyta. Zanim zaczniesz oceniać, może też najpierw zapoznaj się z
krytykowym
> tematem.
Poczytalam sobie zanim cos na ten temat powiedzialam i owszem.
> To, że się nie zgadzam z jego poglądami - nie jest równoznaczne z atakiem.
> Ważne są uzasadnienia, na tym polega dyskusja.
> To jest nie atak, ale konkretna krytyka zasad Mątiniaka.
> A ataki to właśnie się toczą teraz - między nami. Ty bronisz swojego
> Mątiniaka atakując mnie personalnie, ja Ci ripostuję nie mówiąc Ci JAKA TO
> TY JESTEŚ
> - czy miła, czy obrażalska, czy napuszona, czy przewrotna (kot z ogonem),
usmialam sie, naprawde, dzieki - faktycznie kot moze oznaczac przewrotnosc,
ale ja bym tylu epitetow nie wyciagnela z mojego postu - jestes
nauczycielem?
> czy nietolerancyjna - tak jakby tolerancja była CNOTĄ samą w sobie!
> Nic bardziej mylnego! Są rzeczy i sprawy, których tolerowanie jest zwykłym
> wygodnictwem, wyrafinowanym konformizmem, nieuczciwością, a nawet bywa, że
> złem! Trzeba tylko wiedzieć, czego ta tolerancja ma dotyczyć. Ale teraz w
> Polsce zrobiła się moda na tolerancję... żałosna bezmyślność. Właśnie z
> powodu żle pojętej tolerancji jest tyle wokół nas zła, patologii i
> znieczulicy społecznej.
No tak, jezeli wiesz najlepiej to faktycznie nie ma co tolerowac innych
pogladow. Ja uwazam, ze jest wiecej dobrych sciezek i dlatego je toleruje.
> Generalnie Mątiniaka krytykuję, a zwolennikom jego współczuję...
Dziekuje, ale nie trzeba. Mam nadzieje ze jeszcze pozyje jakis czas w dobrym
zdrowiu na znakomitej diecie MM.
> Oczywiście znam już od lat bardzo negatywny i bardzo podobny stosunek
> większości grupowiczów do diety optymalnej, optymalnych i doktora
> J.Kwaśniewskiego.
> Nie zliczę kpin, epitetów, inwektyw i oszczerstw pełnych pogardy pod
adresem
> optymalnych i J.Kwaśniewskiego. I jakoś Ci to nie przeszkadza.
Nie, nie przeszkadza, bo ja nie stosuje DO i dlatego nie bede sie wypowiadac
w jej obronie. Nie znam argumentow. Ponadto, caly czas opierasz sie na
wypowiedziach np. CzarnegoJanka - a on w moim odczuciu nie krytykuje samej
DO tylko otoczki - namawiania, Arkadii, czczenia slepego JK, twierdzenia ze
DO leczy AIDS itp. Dlaczego mam tego bronic? Mi tez sie to nie podoba.
> Oczywiście zaraz powiesz, że to "głupio" pewnie dotyczy Ciebie, czy
> kogokolwiek na diecie Mątiniaka. Eh... nie mam ochoty na dalszą
> pseudodyskusję...
Ani ja.
> Jedz sobie tego Mątiniaka na zdrowie, tylko skończ z tymi cholesterolowymi
> jajecznicami na boczku czy maśle. Nie można być trochę w ciąży... ;)
Nie zamierzam konczyc z jajecznicami. Moze znasz sie na DO, ale na MM nie
bardzo. A watpie ze w Claudii przytoczyli na tyle obszerny opis, by
wszystkiego sie z niej dowiedziec.
> Ty z pewnością mnie do diety biznesmena Mątiniaka nie przekonasz, a dla
> Ciebie najlepszy jest Mątiniak - zatem dalsza dyskusja kompletnie jest
> pozbawiona sensu.
Nie zamierzalam nawet cie przekonywac. Jak narazie odpieralam twoje ataki na
MM.
Uwazam ze zarowno DO jak i MM jest dobra, wiec po co mialabys cos zmieniac?
Dla mnie MM jest znakomita. A wiekszosci potraw na DO nie dalabym rady zjesc
ze wzgledu na walory smakowe. Wiec tez raczej na nia nie przejde.
Pozdr
Kafka
|