Data: 2007-06-12 21:04:37
Temat: Re: Co zrobi kiedy y si nie chce,a umiera te ..nie..
Od: Fragile <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 12 Cze, 22:49, "<oo>___ ~*" <szanujmy.siebie-`@'-nawzajem.pl>
wrote:
> Dnia Tue, 12 Jun 2007 13:45:08 -0700, Fragile napisał(a):
>
>
>
> > On 12 Cze, 22:40, "<oo>___ ~*" <szanujmy.siebie-`@'-nawzajem.pl>
> > wrote:
> >> Dnia Tue, 12 Jun 2007 13:34:15 -0700, Fragile napisał(a):
>
> >>>>>> Czy istnieje coś takiego jak dobro ?
>
> >>>>> Ha! Ba! Trudny temat. Zaryzykuję - istnieje. Gorzej z definicją...
>
> >>>> Tak czy owak ustaliliśmy, w którą stronę płyniemy ?
>
> >>> Jasne :) Chyba, że nas Fale Dunaju zniosą, albo jakieś wiry podwodne
> >>> wciągną :)
>
> >>>> A może choć to, że razem pagajujemy przez Ocean Niepewności :o)
>
> >>> To na pewno. Wielki Ocean Niepewności... Tu z kolei może zdarzyć się
> >>> sztorm, ale ... z Aviomarinem w kieszeni (czymkolwiek on by nie był
> >>> dla każdego z nas) płyniemy :)
>
> >> Ok., ale w którą stronę ? :o)
>
> > No w dobrą stronę :) W stronę dobra :)
> > Czy nie? Bo jak nie, to muszę brać kapok...
>
> Tak czy owak moim zdaniem kapok warto brać,
> no w każdym razie do tej pory zawsze kończyłem
> we wodzie wcześniej czy później, we4 wodzie
> głebokiej na środku odeanu, sam... :o(
Człowiek zawsze jest sam... Choćby nie wiem ile osób go otaczało. I
wcale nie mam na myśli osób obcych. Nawet gdy nasi najbliżsi,
ukochani, rodzina, przyjaciele są z nami, przy nas, w gruncie rzeczy
jesteśmy sami. Tyle tylko, że trzeba na to spojrzeć trochę inaczej.
Głębiej. 'Zejść pod powierzchnię'. Nauczyć się tej specyficznej
samotności i wykorzystać ją na zajrzenie wgłąb siebie, na rozejrzenie
się dookoła siebie i na odpowiedzenie sobie na różne pytania. Gdy
poczujemy się szczęśliwi (zdobędziemy 'kapok') zdając sobie
jednocześnie sprawę z tego, iż jesteśmy sami, będziemy w stanie dać
szczęście/dobro innym, przyjąć szczęście/dobro od innych i czuć się
szczęśliwymi wraz z nimi.
Tak mi sie wydaje :)
--
Pozdrawiam,
Fragile
|